Dziś, 3 grudnia przypada Międzynarodowy Dzień Osób z Niepełnosprawnością. – Warto podkreślić, że osoba niepełnosprawna potrzebuje dokładnie tego samego, co osoby pełnosprawne, czyli akceptacji, miłości, zrozumienia i tego, żeby została doceniona – mówi Remigiusz Woźniak, trener stowarzyszenia Szansa, działającego na rzecz Warsztatu Terapii Zajęciowej.
Międzynarodowy Dzień Osób z Niepełnosprawnością to okazja by pokazać, że niepełnosprawność nie zawsze jest ograniczeniem. – Osoby z niepełnosprawnościami potrafią tyle samo co społeczeństwo, a nawet więcej. To zarówno pod względem sportowym, artystycznym i zawodowym. Rzeczy, które wykonują w ramach terapii zajęciowej czy na treningach to są kosmiczne rzeczy, do których nam, osobom bez niepełnosprawności brakowało by energii, entuzjazmu i cierpliwości – dodaje Remigiusz Woźniak.
Dzień Osób z Niepełnosprawnością podkreśla również rolę rodziców i opiekunów, którzy codziennie z poświęceniem walczą o rozwój swoich podopiecznych – o czym mówi Jan Jurasz, jeden z założycieli i pierwszy prezes stowarzyszenia Tacy Sami, a także kawaler Orderu Uśmiechu, ale przede wszystkim – tata niepełnosprawnego syna. – Od wielu lat działam w środowisku osób niepełnosprawnych. Są dla mnie jak rodzina. Staramy się wszyscy pomagać rodzicom i opiekunom tych osób, bo to właśnie na nich spoczywa cały ciężar tego, żeby wychować takie dziecko. To są nieprzespane noce i ogrom wysiłku, żeby się tymi dziećmi dobrze zająć – podkreśla.
W szkołach i ośrodkach specjalnych, a także Warsztatach Terapii Zajęciowych z tej okazji odbywają się różne wydarzenia. Dla swoich podopiecznych zabawę organizuje między innymi stowarzyszenie Tacy Sami. – My zabawę przenosimy na sobotę. Połączymy ją z mikołajkami. Święty Mikołaj będzie dzieciom przekazywał paczki, składał życzenia. Porobimy sobie zdjęcia i spędzimy ten dzień w miłej atmosferze – dodaje Jan Jurasz.
A my wszystkim osobom z niepełnosprawnościami, ich rodzicom i opiekunom składamy najserdeczniejsze życzenia.
/osa/