1 listopada wierni obchodzą dzień Wszystkich Świętych. To coroczna uroczystość w Kościele katolickim ku czci wszystkich chrześcijan, którzy osiągnęli zbawienie. Wbrew powszechnej opinii Wszystkich Świętych to święto pełne radości, a nie zadumy i smutku.
– Jest to dzień, który przypomina o nadziei życia wiecznego oraz o powołaniu każdego z nas do świętości – mówi Grzegorz Słodkowski, rzecznik prasowy diecezji sandomierskiej.
Choć większość osób 1-listopadowe święto kojarzy z odwiedzaniem grobów bliskich zmarłych, to dla katolików priorytetowe powinno być uczestnictwo we mszy świętej.
– Uroczystość ta jest świętem obowiązkowym, co oznacza, że wierni są zobowiązani do uczestnictwa we mszy świętej tego dnia – mówi rzecznik Słodkowski.
Rangę święta podkreśla możliwość uzyskania odpustu zupełnego, czyli odpuszczenie wszystkich win za grzechy.
– W dniach od 1 do 8 listopada wierni mogą uzyskać odpust zupełny dla zmarłych. Możemy go ofiarować konkretnemu zmarłemu, co wedle nauki Kościoła skraca mu drogę do nieba. Aby uzyskać odpust zupełny należy spełnić następujące warunki: brak grzechów ciężkich, przyjęcie komunii świętej, odmówienie modlitwy w intencjach wyznaczonych przez papieża oraz nawiedzić kościół, cmentarz lub kaplicę i pomodlić się za zmarłych – mówi ksiądz Słodkowski.
Dzień Wszystkich Świętych to coroczne święto obchodzone od 741 roku z polecenia papieża Grzegorza III. Od początku uroczystości miały charakter wychwalający błogosławionych i świętych.
/mor/