Dwie zniczodzielnie funkcjonują z powodzeniem na Cmentarzu Komunalnym w Ostrowcu Świętokrzyskim. W okresie przedświątecznym cieszą się jeszcze większym zainteresowaniem.
– Ludzie z tego korzystają, choć nie jest tak żeby „kipiało”. Jedni odkładają, a wykorzystują ci, których być może nie stać na kupno nowego znicza, albo chcą po prostu zaoszczędzić – mówi Zbigniew Bień, prezes Zakładu Usług Pogrzebowych, administrującego cmentarzem.
Zniczodzielnie, które w ostatnich latach zyskują w Polsce dużą popularność, stawiane są na terenie cmentarzy lub w ich okolicach, przy wejściu. Na półkach zostawić można oprawy zniczy, których już nie używamy, ale które są w dobrym stanie i mogą jeszcze posłużyć innym. – Niekiedy odstawiane są tam znicze w bardzo dobrym stanie, duże, okazałe. Nowe na rynku na pewno kosztują niemało – zauważa Zbigniew Bień.
Aby znicza ponownie użyć, trzeba dokupić wkład, choć zdarza się, że zostawiane są także pełne komplety. Zniczodzielnia pozwala zaoszczędzić pieniądze, umożliwia udekorowanie grobów bliskich osobom mniej zamożnym, ale ma też pozytywny wpływ na środowisko. Dzięki ponownemu wykorzystaniu, znicze nie trafiają od razu do kontenera z odpadami.
/sla/