Czy w Klubie Piłkarskim KSZO 1929 Ostrowiec szykuje się kolejna rewolucja? Wiceprezes KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski Patryk Bielecki mówi Radiu Ostrowiec, że złożył rezygnację ze swojej funkcji.
– Formalnie jeszcze jestem wiceprezesem i oficjalnie będę pełnił swoje obowiązki do czasu, aż klub nie znajdzie następcy – powiedział nam w rozmowie telefonicznej Bielecki, który wiceprezesem piłkarskiego KSZO jest od lutego tego roku.
Zdziwiony tym wydaje się prezes klubu Piotr Chorab. Zaprzecza, że na jego biurko trafiła rezygnacja Bieleckiego, a nasze doniesienia ostro komentuje. – Pan wiceprezes wiele rzeczy mówi, wiele obiecuje, ale ostatecznie niewiele z tego wynika. Skrupulatnie podsumujemy jego pracę na koniec rundy jesiennej – słyszymy od Choraba.
Przypomnijmy, że Patryk Bielecki w klubie miał odpowiadać za strategię biznesową, którą zaprezentował jako 'I liga na 100 lat’. Obiecał między innymi ściągnięcie do klubu nowego, znaczącego sponsora strategicznego, uruchomienie forum biznesu, kampanię promocyjną w social mediach m.in. na platformie TikTok, a także stworzenie specjalnej aplikacji klubowej. Tymczasem klubowi nie udało podpisać się umowy z żadnym nowym sponsorem strategicznym, nie powstało forum biznesu, na TikToku od maja nie pojawiają się żadne materiały. Nie ma również aplikacji mobilnej dla kibiców.
Odejścia Bieleckiego z klubu nie potwierdza także Andrzej Szymański, członek zarządu. Mówi za to, że od kilku miesięcy kontakt z wiceprezesem Bieleckim jest – i tu cytat – 'mocno ograniczony’. Wiceprezes na co dzień mieszka w Warszawie.
Jeżeli na koniec rundy jesiennej dojdzie do rozstania z Bieleckim, to uzupełniony będzie musiał zostać skład zarządu. Zgodnie ze statutem stowarzyszenia zarząd musi składać się przynajmniej z trzech osób.
/mor/