Na tereny popowodziowe docierają z Ostrowca kolejne dary i nadal prowadzone są zbiórki. W Ostrowcu Świętokrzyskim organizuje je między innymi Polski Czerwony Krzyż, który pierwszy transport pomocy wysłał na południe Polski w niedzielę. – Organizacja tej pomocy jest możliwa wyłącznie dzięki współpracy – mówi Beata Barska-Jagiełło, szefowa ostrowieckiego PCKu.
– To jest budujące, że zawsze kiedy potrzebujemy wsparcia i współpracujemy z różnymi organizacjami, instytucjami, samorządem, osobami prywatnymi czy przedsiębiorcami. Ludzie są koło nas, pomagają i tylko dzięki temu jesteśmy w stanie tak naprawdę nieść pomoc też dalej. Wspaniale, że udało się wszystko spiąć, aby pierwszy transport wyjechał. Na miejscu został rozładowany i pewnie dziś jest dystrybuowany pomiędzy osoby najbardziej potrzebujące – podkreśla szefowa PCK.
Punkt PCK od tygodnia działa na terenie dawnej bazy MZK przy Alei Jana Pawła II przy wsparciu samorządu i pomocy przedsiębiorców oraz mieszkańców powiatu, którzy dostarczają dary. – Oczywiście jest to praca dość ciężka. Zaangażowanych jest kilkanaście osób zarówno są to członkowie ratownictwa Polskiego Czerwonego Krzyża jak i wolontariusze oddziału rejonowego. W zależności od dnia i godziny oraz ile rąk do pracy jest potrzebne to tyle osób pracuje – zaznacza Beata Barska – Jagiełło.
W organizację pomocy każdy włącza się, jak może, jak rodzinna firma transportowa Ro-Ja-Trans, która zaoferowała kierowcę i samochód. – Jest to wręcz obywatelski obowiązek. Nie było nawet chwili zawahania. Jeżeli mogliśmy pomóc to chociaż w ten sposób – mówi Kamil Bednarski z Ro-Ja-Trans.
Przypomnę, że także dzięki współpracy Radia Ostrowiec z przedsiębiorcami, a zwłaszcza spółką KRAM i Polskim Czerwonym Krzyżem samochód ten zabrał w niedzielę do punktu logistycznego w Wałbrzychu także naszą pomoc – o czym już mówiliśmy. W poniedziałek z kolei Radio Ostrowiec i firma KRAM wysłała ostatnie dwie partie pomocy. A w transporcie pomogli Terytorialsi z 10. Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej oraz wojewoda świętokrzyski, który przysłał wóz strażaków ochotników z Włoszczowy. To między innymi także efekt współpracy Radia Ostrowiec z Radiem Kielce.
Punkt PCK na starej bazie MZK w Ostrowcu Świętokrzyskim zbiórkę nadal prowadzi. Jest czynny w godzinach 11-17. Do niedzieli zebrał 23 palety wody, artykułów żywnościowych, chemii gospodarczej, kosmetyków. A co teraz na terenach popowodziowych jest najbardziej potrzebne?
– W chwili obecnej rzeczy, które są najbardziej potrzebne to są osuszacze, ozonatory, myjki ciśnieniowe, turystyczne kuchenki gazowe, łopaty, rękawice, kalosze. Czyli wszystko to co jest niezbędne do tego, żeby uprzątnąć domostwa dotknięte powodzią – dodaje Beata Barska – Jagiełło.
Nadal potrzebna jest także żywność długoterminowa, środki czystości, kosmetyki.
/pcr/