Bolesna porażka KSZO w derbach z rezerwami Korony Kielce

fot. Maciej Kolasa

KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski w piątek, 20 września przegrał przed własną publicznością z Koroną II Kielce 1:2 w ramach dziewiątej kolejki piłkarskiej trzeciej ligi. Decydujący okazał się gol żółto-czerwonych w doliczonym czasie gry.

W piątkowy wieczór przy ulicy Świętokrzyskiej emocji nie brakowało już od samego początku spotkania. Podobnie, jak w przypadku poprzednich spotkań KSZO z Koroną na trybunach dało się wyczuć wagę meczu – szczególnie, że na stadionie pojawiło się mnóstwo kibiców, którzy w większości wspierali ostrowiecką drużynę.

Pomarańczowo-czarni przystępowali do derbów województwa po trzech meczach bez zwycięstwa. Po udanym początku dało się wyczuć, że w ostatnich meczach forma ostrowczan nieco spadła. Trener Radosław Jacek przed spotkaniem z Koroną zapowiadał jednak, ze jego zawodnicy są gotowi na spotkanie z odwiecznym rywalem, nie trzeba ich specjalnie motywować oraz, że pokonają przeciwników dzięki większemu doświadczeniu. Oba zespoły w ligowej tabeli dzieliło tylko jedno miejsce – KSZO był 6, a Korona 7, ale z takim samym dorobkiem punktowym.

Pierwszy gwizdek w Ostrowcu Świętokrzyskim tradycyjnie wybrzmiał o 19.29. Spotkanie od początku było bardzo wyrównane, żaden z piłkarzy nie odstawiał nogi. Jednak w  34. minucie Damian Mężyk popełnił błąd, który skrzętnie wykorzystał Jakub Kowalski i pokonał bramkarza KSZO, Michała Kota. Do 45. minuty wynik się już nie zmienił.

Dziesięć minut po gwizdku rozpoczynającym drugą połowę kibice pomarańczowo-czarnych odpalili race, w wyniku czego sędzia musiał na chwilę przerwać mecz. Gdy nadeszła 84. minuta po raz kolejny błysnął nowy nabytek KSZO Igor Dziedzic, który dośrodkował piłkę w pole karne. Ta ,nieszczęśliwie dla Korony, odbiła się od barku Kacpra Czepielika i wpadła do bramki. Wtedy wydawało się, że spotkanie skończy się remisem 1:1. Do regulaminowego czasu gry sędzia doliczył 6 minut. Gdy wybiła 92. minuta spotkania w pole karne wpadł Miłosz Strzeboński, który wywalczył i wykorzystał rzut karny. Spotkanie ostatecznie zakończyło się porażką KSZO 1:2. Tym samym druga drużyna Korony awansowała na 3 miejsce w tabeli. KSZO póki co jest na szóstej pozycji. Następne spotkanie w najbliższą sobotę, 28 września ostrowczanie zagrają w Chełmie z Chełmianką

/mor/

Ważne wydarzenia