Kilka godzin trwały poszukiwania 30-letniego mieszkańca Ostrowca Świętokrzyskiego, który zaginął w nocy z soboty na niedzielę, na terenie zbiornika Rejów w Skarżysku Kamiennej.
– Otrzymaliśmy zgłoszenie o zaginięciu 30-letniego mężczyzny. Z naszych ustaleń wynika, że wraz ze znajomymi wynajął domek w ośrodku nad zalewem Rejów w Skarżysku Kamiennej i w nocy z soboty na niedzielę około godziny 1:00 oddalił się z tego domku i nie było z nim kontaktu. Podjęliśmy działania poszukiwawcze na lądzie i wodzie – mówi Jarosław Gwóźdź rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kamiennej.
Zgłoszenie wpłynęło około południa w niedzielę, poszukiwania trwały około 5 godzin. W akcję zaangażowana była policja, straż pożarna oraz Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodno-Nurkowego z Sandomierza – łącznie 21 funkcjonariuszy. W tym czasie mężczyzny szukano także w innych miejscach, w których mógł przebywać i znaleziono go… w jego własnym domu.
/mor/