Około 220 wezwań dostali strażacy tylko do około godziny 19 po burzy, która w czwartek po południu przeszła nad powiatem ostrowieckim. Są zniszczenia w postaci zerwanych dachów, połamanych drzew i zalanych piwnic.
W akcji są wszystkie dostępne jednostki zawodowej i ochotniczej straży pożarnej, które na bieżąco usuwają skutki wichury i ulewy. W samym Ostrowcu to niemal na każdym osiedlu połamane i wyrwane z korzeniami drzewa, zalane posesje oraz zerwane dachy. Na ulicy Siennieńskiej od Polnej do Al. Jana Pawła II trzeba było zamknąć ruch, bo fragment zerwanego dachu zawisł na drzewie i zagrażał bezpieczeństwu.
Na wielu ulicach pojawiły się ogromne rozlewiska, bo studzienki kanalizacyjne nie były w stanie przyjąć naraz tak dużej ilości wody. Z kolei na remontowanych odcinkach, gdzie nie ma jeszcze położonego asfaltu, płynęła rzeka błota.
– W chwili obecnej nie mamy osób poszkodowanych. W wyniku gwałtownych opadów i porywistego wiatru ucierpiała infrastruktura drogowa i kolejowa oraz doszło od uszkodzenia linii energetycznych, cześć gminy Ćmielów pozbawiona została prądu – informuje Barbara Majdak, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. – Komendant Powiatowy w związku z tak dużą ilością zdarzeń powołał sztab akcji. Obsada Powiatowego Stanowiska Kierowania została wzmocniona i potrojona, osoby funkcyjne zostały zadysponowane z dyżurów domowych, na bieżąco monitorujemy komunikaty rozwoju sytuacji pogodowej, oraz utrzymujemy stały kontakt i współpracę z powiatowymi i miejskimi strukturami zarządzania kryzysowego. W chwili obecnej pracuje prawie 30 zastępów PSP i OSP.
Bardzo dużo zniszczeń jest na terenie gminy Ćmielów, w Grójcu i Brzóstowej oraz samym Ćmielowie. Tam szkody na posesjach i ulicach wyrządziła fala wody, która spłynęła z pól razem z błotem. Zalane są podwórka i domy, a także jeden z marketów. Na obwodnicy Ćmielowa zapadła się jezdnia, droga jest zablokowana. Część gminy jest pozbawiona prądu.
/sla/