WOPR przestrzega. Odpoczynek nad wodą powinien być rozważny i bezpieczny

Fot. KP PSP Staszów

Rozpoczęły się wakacje, wraz z nimi upały. Na te gorące dni wybieramy wypoczynek nad wodą – morzem, jeziorem czy rzeką. Niestety naszym wyborem wciąż stają się kąpieliska nie przeznaczone do rekreacji. Wybór ten może skończyć się tragedią.

Właśnie takie nieszczęście spotkało dwie 16-latki z gminy Osiek, które w czwartkowy wieczór, 20 czerwca postanowił popływać w zbiorniku przeciwpożarowym należącym do Lasów Państwowych. Po wejściu głębiej dziewczyny straciły grunt pod nogami. Niestety, obie utonęły. – Jet ciepło, rozpoczął się okres wakacji. Woda przyciąga ludzi. Jednak są miejsca, takie jak zbiorniki retencyjne czy przeciwpożarowe, w których pływanie jest zakazane. Są to niebezpieczne miejsca, których teren nie jest nam znany i nie powinny być wykorzystywane do pływania. W takich zbiornikach pierwszy metr od brzegu jest płytki, natomiast dalej zaczyna się teren bardzo głęboki – wyjaśnia Paweł Bryła, prezes wojewódzkiego wydziału Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Kielcach.

Drugą z najczęstszych przyczyn utonięć jest pływanie po alkoholu. – Pod wpływem środków odurzających czujemy się nieśmiertelni. Wydaje nam się, że mamy ogrom siły i że jesteśmy najlepszymi pływakami. Wszystkie nasze problemy z wodą znikają i zdaje nam się, że przepłyniemy kilometry. Niestety, tak nie jest. Człowiek jest tylko człowiekiem, a nasze organizmy mają swoje limity – dodaje Paweł Bryła.

Wybierając wakacje nad wodą warto pamiętać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Jak podkreśla prezes świętokrzyskiego WOPR-u, sama obecność ratowników nie wystarcza. – Uczulam, żeby słuchać tego, co komunikuje nam ratownik. Na kąpielisku jest często między 500 a 1000 osób. Dwóch ratowników może nie być w stanie zapanować nad takim tłumem, gdy ignorujemy ich polecenia. Nie wypływać poza kąpielisko, nie wypływać pod tak zwane 'szory’. Kąpieliska są tak podzielone, że dzieci mają wyznaczona dla siebie bezpieczna strefę – Paweł Bryła podkreśla także, że przy stanowiskach ratowników wiszą flagi – czerwona to sygnał, by do wody nie wchodzić.

Jeśli widzimy, że ktoś nad wodą potrzebuje pomocy, nie wahajmy się zadzwonić pod numer alarmowy 112 lub na numer wodnego pogotowia ratunkowego – 601 100 100.

/osa/

Ważne wydarzenia