Piętnaścioro radnych oraz wójt Hubert Żądło we wtorek, 7 maja zainaugurowali nową kadencję samorządu gminy Bałtów. Podczas pierwszej sesji w urzędzie gminy nowo wybrani radni odebrali zaświadczenia o wyborze, złożyli ślubowanie i wybrali przewodniczącego. Po raz trzeci został nim Henryk Cichocki.
– Mamy duże plany, żeby powtórzyć sukces poprzedniej kadencji, ponieważ to był skok cywilizacyjny dla naszej gminy. Przy takim zadłużeniu wójtowi udało ściągnąć się 40 milionów złotych na inwestycje. Mam nadzieję, że ta współpraca między nami, a wójtem będzie dobra i ta kadencja się uda – mówi Henryk Cichocki, przewodniczący Rady Gminy Bałtów.
Na wiceprzewodniczącą wybrano Annę Mroczek. Wszyscy radni w wyborach samorządowych kandydowali z Komitetu Wyborczego Wyborców Huberta Żądło. W trzynastu z piętnastu okręgów nie mieli żadnych kontrkandydatów. W dwóch z powodzeniem rywalizowali z kandydatami Komitetu Wyborczego Wyborców Trzecia Droga.
– Brak opozycji w radzie ma swoje plusy i minusy – ocenia przewodniczący Cichocki. – W demokracji potrzebna jest konstruktywna opozycja, bo to mobilizuje, a w takiej sytuacji, jaką mamy sami musimy się mobilizować, aby nie naruszyć zaufania, które otrzymaliśmy od mieszkańców – zaznacza Cichocki.
W nowej kadencji w Radzie Gminy Bałtów jest 3 nowych radnych. Podczas pierwszej, uroczystej sesji swoją ostatnią kadencję jako wójt Bałtowa rozpoczął Hubert Żądło.
– Ta kadencja będzie obfitowała w duże zadania inwestycyjne. Dokończymy budowę świetlic modułowych w poszczególnych miejscowościach, kanalizowanie gminy Bałtów, uzbrajanie kolejnych miejsc po to, aby zatrzymywać tu mieszkańców i przyciągać nowych. Ważnym zadaniem będzie budowa mieszkań w zabudowie szeregowej, wielorodzinnej w Wólce Bałtowskiej. Dalej będziemy przebudowywać drogi gminne, aby poprawiać komfort dojazdu do nieruchomości i pól uprawnych – mówił w rozmowie z Radiem Ostrowiec wójt Bałtowa.
/mor/
