Chwila nieuwagi skończyła się dla 39-letniej ostrowczanki niemal czterotysięczną stratą. W minioną niedzielę, 21 kwietnia, kobieta padła ofiarą kradzieży.
– O godzinie 2:00 w nocy, na ulicy Kopernika w naszym mieście, 39-letnia kobieta miała pozostawić przez nieuwagę swój plecak. Po chwili, kiedy powróciła, okazało się, że zguba znalazła już nowego właściciela – opowiada Ewelina Wrzesień, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim.
W plecaku kobiety znajdował się jej telefon komórkowy, portfel z dokumentami oraz dwie karty bankowe. To właśnie tymi kartami sprawcy zainteresowali się najbardziej.
– Sprawca, przy użyciu skradzionej karty bankowej, dokonał 12 płatności zbliżeniowych o wartości ponad 700 złotych. Ponadto usiłował 5 razy zapłacić nią za zrobione w supermarketach zakupy – dodaje rzeczniczka Wrzesień.
Złodziejem okazał się być 43-letni mieszkaniec Ostrowca. Po 'zakupach’, skradzioną kartę przekazał swojemu 41-letniemu koledze, który wpadł w ręce policji przy swojej pierwszej próbie transakcji.
– Mężczyzna został zatrzymany i dowieziony do naszej komendy, gdzie usłyszał zarzut usiłowania włamania na rachunek bankowy. Natomiast wczoraj, 23 kwietnia, w godzinach porannych policjanci zatrzymali 43-latka, który to właśnie był odpowiedzialny za kradzież plecaka. Mężczyzna przyznał się, że skorzystał ze skradzionej karty – wyjaśnia Wrzesień.
Kobiecie udało się odzyskać jedynie dokumenty. Plecak i jego pozostała zawartość przepadły.
Za kradzież obu zatrzymanym grozi nawet 10 lat więzienia.
/osa/