13 tysięcy złotych na potrzeby niepełnosprawnych uczniów ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Ostrowcu zebrano w niedzielę 14 kwietnia podczas 'Pikniku Integracyjnego z Niebieskim Jeżykiem’. Organizatorzy przygotowali zabawy rekreacyjne dla dzieci, warsztaty plastyczne, malowanie twarzy i włosów, kiermasz ciast i loterię fantową.
Najważniejszy punkt imprezy stanowiły biegi, na które zapisało się 200 osób, a ostatecznie pobiegło jeszcze więcej. Wielu uczestników mocno trenowało przed startem.
– Mam długie podwórko i ganiam się z psem – mówił Kuba Maj. – Na dworze często biegam, jeżdżę na rowerze, jeżdżę w góry i tam też biegam – zaznaczał Patryk Poniewierski. – Były jakieś przygotowania na siłowni, głównie na bieżni. Przychodziłem też tutaj na Gutwin, żeby sobie pobiegać – informuje Jan Kosanowski.
Podobne nastawienie do treningu przed wczorajszą imprezą miały Kamila Jędrzejak i Dorota Zalewska.
– 3-4 razy w tygodniu biegam po 5-10 kilometrów. Biegam regularnie w półmaratonach, a ten mój udział tutaj, to traktuję jako rozrywkę – mówiła Kamila Jędrzejak. – Raz na tydzień trzeba się przynajmniej przespacerować – zaznaczała Dorota Zalewska.
Rozgrzewką był kilometrowy marszobieg. Bieg główny i marsz nordic walking miały dystans 5ciu kilometrów . Najmłodsi rywalizowali na trzech kilkusetmetrowych trasach.
Oprócz atrakcji dla dzieci takich jak zabawy na dmuchańcach, nieco starsi mogli spróbować swoich sił w morsowaniu. Wiejskie przysmaki przygotowały Koła Gospodyń Wiejskich. Co można było przekąsić?
– Chruściki z ziemniaków gotowanych, oponki, paszteciki, sernik z galaretką i chleb ze smalcem i ogóreczkiem – wymienia Agnieszka Łucka z Koła Gospodyń Wiejskich w Miłkowie.
Wydarzenie zakończyło ognisko z kiełbaskami. Piknik w ramach światowego miesiąca świadomości autyzmu zorganizowali Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczego w Ostrowcu oraz Stowarzyszenie 'Niebieski Jeżyk’ działające przy placówce.
/mor/
