Ponad 12 tysięcy złotych zebrano podczas międzynarodowej akcji 'Żonkilowe Pola Nadziei’, która odbyła się w ostatnią niedzielę (15 kwietnia) w Ostrowcu Świętokrzyskim. Kwestę zorganizowano w okolicach wszystkich parafii w mieście na Rzecz Domu Ulgi w Cierpieniu im. Jana Pawła II.
Mieszkańcy miasta wychodzący z kościołów wrzucali pieniądze do puszek. W zamian otrzymywali żonkila – symbol nadziei.
– Na hospicjum zawsze pomagamy bo może dla nas też kiedyś też będzie miejsce, nie wiemy co nas spotka. Także ja co roku wpłacam podatek i pomagam na hospicjum.
– Zawsze lubiłem pomagać ludziom i teraz też pomagam jak mogę. Nie tylko ja pomagam, ale także cała moja rodzina.
– tłumaczyli wierni z parafii Miłosierdzia Bożego, którzy chętnie wrzucali datki do puszek.
– Ja dzięki Bogu nie choruję, ale miałam ciężko chorego męża. Rok i osiem miesięcy leżał w domu i zmarł w hospicjum, także wiem przez co przechodzą ludzie, którzy tam pracują. Trzeba ich wspomagać modlitwą i jeżeli ktoś może paroma groszami bo to jest miejsce, które na prawdę pomaga ludziom w najgorszych chwilach i cierpieniu – mówiła pani Stanisława.
W akcję zaangażowało się 33 wolontariuszy, w tym 16-stu nauczycieli z Publicznej Szkoły Podstawowej numer 5 w Ostrowcu, placówki, która była współorganizatorem kwesty.
– To jest akcja ogólnoświatowa i zbieramy na sprzęt do hospicjum, dla ludzi, którzy są potrzebujący i nie stać każdego na taki sprzęt. Bierzemy udział w tej akcji całkowicie bezinteresownie bo my nic z tego nie mamy, ale pomagamy potrzebującym – mówiła Zuzanna Krzywiec wolontariuszka i uczennica ostrowieckiej 'Piątki’.
Pieniądze zostaną przeznaczone na zakup sprzętu rehabilitacyjnego oraz środków medycznych dla podopiecznych ostrowieckiego hospicjum.
/kawa/