W środę, 10 kwietnia doszło do dużego pożaru domu jednorodzinnego przy ulicy Ostrowieckiej w Ćmielowie. W akcji gaśniczej, trwającej ponad 2 godziny, uczestniczyło 25 strażaków.
– Nasze działania polegały głównie na podaniu wody na palący się obiekt. Podawaliśmy wodę między innymi z podnośnika hydraulicznego – mówi Barbara Majdak, oficer prasowa Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ostrowcu Świętokrzyskim.
W domu, który ucierpiał w pożarze, mieszkał około 80-letni mężczyzna, któremu udało się opuścić budynek jeszcze przed przybyciem służb.
– Mężczyzna, który był mieszkańcem tego budynku objętego pożarem, nie doznał żadnych obrażeń. Niemniej jednak potrzebował wsparcia psychicznego, którego udzielili mu strażacy – dodaje Barbara Majdak. W trakcie akcji ewakuowano również 4 osoby z sąsiedniego domu.
– Budynek, który był w całości objęty pożarem, z naszej perspektywy nie nadaje się już do zamieszkania. Powiadomiliśmy w trakcie zdarzenia również nadzór budowlany, który następnego dnia przyjechał na miejsce zdarzenia. Sąsiedni budynek udało nam się uratować w całości. Została opalona tylko elewacja – zaznacza rzeczniczka Majdak.
-Spalony budynek sam wyłączył się z użytkowania i nie można w nim przebywać. Sąsiadujący z nim dom uległ lekkiemu uszkodzeniu i prawdopodobnie będzie zdatny do zamieszkania – informuje Robert Skrzypczak, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego.
Właściciel spalonego domu trafił pod opiekę swojej rodziny. Pomoc zaoferowała burmistrz Ćmielowa Joanna Suska. Mężczyzna może zamieszkać w Domu Pomocy Społecznej.
/mor/
