Rok pozbawienia wolności w zawieszeniu, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych i 100 tysięcy złotych odszkodowania – taką karę zasądził Sąd Rejonowy w Ostrowcu Świętokrzyskim sprawcy wypadku, w którym zginęła ostrowiecka radna Bożenna Morycińska. Wyrok zapadł w środe, 6 marca.
– Na rozprawie oskarżony wniósł o wydanie wyroku skazującego bez rozprawy, przyznał się do winy. Sąd przychylił się do tego wniosku, wymierzył mu karę jednego roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na trzy lata, roczny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, poza ciągnikiem rolniczym przez rok. Zasądził także 100 tysięcy złotych na rzecz rodziny nieżyjącej pokrzywdzonej – informuje sędzia Jan Klocek, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kielcach.
Klaudiusz K. radny z Opatowa potrącił Bożennę Morycińską, lekarkę, specjalistkę medycyny rodzinnej i radną Rady Miasta Ostrowca Świętokrzyskiego dwóch kadencji na przejściu dla pieszych na ulicy Radwana. Kobieta nie przeżyła. Do zdarzenia doszło 13 lutego 2023 roku.
Prokuratura zarzuciła mu, że umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, bo zbliżając się do oznakowanego przejścia dla pieszych nie zachował szczególnej ostrożności i nie zmniejszył prędkości.
Tuż po wypadku, co oskarżony potwierdził w swoich zeznaniach, winę za spowodowanie wypadku chciał wziąć na siebie ojciec Klaudiusza K. Jak informuje kielecka 'Gazeta Wyborcza”, Klaudiusz K. przyznał na rozprawie, że ojciec zrobił to z troski, bo on sam ma niepełnosprawne dzieci i utrzymuje rodzinę z gospodarstwa rolnego.
– Bardzo żałuję, że tak się stało – miał powiedzieć sprawca wypadku.
– Przed sądem Klaudiusz K. po raz kolejny wyraził żal – zaznacza sędzia Klocek.
– Należy podkreślić, że sąd uznał iż wyrażona skrucha, niekaralność oskarżonego uzasadniają takie właśnie rozstrzygnięcie tym bardziej, że rodzina nieżyjącej nie oczekiwała surowszej kary.
Wyrok nie jest prawomocny. Prokuratur Rejonowy w Ostrowcu jeszcze nie podjął decyzji, czy będzie się od niego odwoływał.
/sla/
