W ostatnich trzech dniach w Kunowie doszło do aż trzech podpaleń śmietników na ulicy Prostej. Barbara Majdak, oficer prasowa Komendy Powiatowej Państwowej straży pożarnej zaznacza, że choć były to łatwe do ugaszenia pożary, to absorbują czas i sprzęt strażaków.
– Mieliśmy zgłoszenia pożarów altan śmietnikowych. Strażacy interweniowali oczywiście trzy razy. Nie są to trudne akcje gaśnicze, ale absorbują czas strażaków np. samochód będący przy tym zdarzeniu nie może wyjechać do innej poważniejszej akcji czy wypadku – mówi Barbara Majdak.
Na na stronie facebookowej Ratownictwa Powiatu Ostrowieckiego pojawiły się komentarze mieszkańców Kunowa, którzy boją się konsekwencji, jakie może wywołać taki pożar. W sąsiedztwie śmietników znajdują się parkingi, gdzie zostawiają swoje samochody, a nieopodal kotłownia gazowa.
Jak się dowiadujemy, policja nie prowadzi żadnego postępowania w sprawie podpaleń.
– Trzeba ustalić kto jest właścicielem śmietników. Teren należy do spółdzielni, a kto inny jest właścicielem koszy. Trzeba dotrzeć do tego pokrzywdzonego, on wyceni nam wartość strat. Znając wartość tych strat, będziemy mogli odpowiednio zakwalifikować ten czyn – tłumaczy Ewelina Wrzesień, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu.
/mor/
