Poszczególne ugrupowania i środowiska zaczynają przygotowania do wyborów samorządowych. Te najprawdopodobniej odbędą się 7-ego kwietnia, a drugie tury 21-ego kwietnia. – Konfederacja w ostatniej 'bitwie o sejm’ poniosła klęskę, dlatego nadchodzące wybory będą dla nas niezwykle ważne – mówi Dawid Lewicki, lider Nowej Nadziei w Świętokrzyskiem, czyli partii współtworzącej Konfederację.
– Będziemy skupiać się przede wszystkim na wyborach sejmikowych, bo tam według mnie dzieje się najwięcej. Będziemy wystawiać prawdopodobnie kandydatów do rad, ale nic nie zostało jeszcze potwierdzone – mówi Dawid Lewicki.
Pod koniec grudnia w Kielcach odbyło się spotkanie świętokrzyskich działaczy Konfederacji, na którym pojawił się poseł Michał Wawer, który wywalczył tu mandat. Zdecydowano wówczas, że Konfederacja udzieli poparcia obecnemu burmistrzowi Opatowa Grzegorzowi Gajewskiemu, który chce ubiegać się o reelekcję. W poprzednich wyborach samorządowych wspierało go Stowarzyszenia Skuteczni Piotra 'Liroya’ Marca. Członkowie Konfederacji ustalili także, że niedawny kandydat na senatora Michał Sokolnicki najprawdopodobniej wystartuje do sejmiku województwa świętokrzyskiego. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, nie chce walczyć o fotel prezydenta Starachowic.
Dawid Lewicki zaznacza, że o dobry wynik w tych wyborach może być bardzo trudno.
– Mieliśmy 7 procent poparcia w wyborach parlamentarnych, więc jeśli chcielibyśmy wprowadzić jakichś swoich radnych to potrzebne będą jakieś koalicje – zaznacza Dawid Lewicki.
Jak mówi, jego partia nadal rozważa wystawienie kandydata w wyborach na prezydenta Ostrowca Świętokrzyskiego, jednak decyzja w tej sprawie nie zapadła.
Konfederacja w regionie świętokrzyskim praktycznie nie ma struktur. Stąd prawdopodobna jest strategia wystawienia w wyborach samorządowych kandydatów jedynie do sejmiku województwa świętokrzyskiego.
/mor/
