Koncert Olgi Szomańskiej wypełnił kościół na Gutwinie do ostatniego miejsca

Olga Szomańska zaśpiewała najpiękniejsze polskie kolędy oraz piosenki ze swojej najnowszej płyty 'Nówka’ podczas koncertu, który w miniony piątek, 5 stycznia odbył się w kościele na Gutwinie. Uczestniczyło w nim wielu wiernych. Świątynia wypełniła się do ostatniego wolnego miejsca.

– Jesteśmy parafianami, niedaleko mieszkamy, więc korzystamy. Podoba mi się to, że organizowane są tutaj takie wydarzenia. To nie jest pierwszy koncert i na pewno nie ostatni, organizowany przez naszego proboszcza – mówił pan Marek. – Bardzo lubię czas świąteczny. To okres zadumy, ale i radości, dlatego chętnie przyszliśmy tutaj, aby kolędować – mówiła pani Małgorzata.

Wśród zgromadzonej w kościele publiczności znaleźli się sympatycy nie tylko samego kolędowania, ale również talentu Olgi Szomańskiej.

– Bardzo lubię słuchać pani Olgi Szomańskiej. Zaczęło się od Rubika, a potem bardzo lubiłam słuchać Olgę na YouTube, jak śpiewa z Bocellim. Bardzo lubię jej głos, lubię też słuchać kolęd, dlatego cieszę się, że dziś mogę uczestniczyć w jej koncercie – mówiła pani Jagoda.
Artystce towarzyszył na scenie akompaniujący jej pianista Jacek Subociałło. Występ Olga Szomańska rozpoczęła od jednej z najstarszych polskich kolęd – „Bóg się nam zrodził”.

Koncert Olgi Szomańskiej w parafii na Gutwinie to kolejne z serii kulturalnych wydarzeń, jakie organizuje proboszcz Mariana Bolesta. Wcześniej trzykrotnie koncertował tam Maciej Miecznikowski. Przed świętami wierni uczestniczyli też w warsztatach florystycznych.

/mor/

Ważne wydarzenia