Przed kieleckim Sądem Okręgowym rozpoczął się proces Beaty P. byłej księgowej pracującej w szkołach w gminie Kunów. Kobieta jest oskarżona jest o wyprowadzenie z gminnej kasy prawie 1 miliona 300 tysięcy złotych.
Pierwsza rozprawa, z wyłączeniem jawności, odbyła się w środę 27 września.
– Rozpoczęto przewód sądowy co oznacza, że odczytano akt oskarżenia, a oskarżona złożyła obszerne wyjaśnienia. Natomiast z uwagi na wyłączenie jawności postępowania, nie mogę przybliżyć charakteru tych wyjaśnień – mówi sędzia Jan Klocek, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kielcach.
Przypomnijmy, że była księgowa jest oskarżona o to, że wykorzystując swoje stanowisko i uprawnienia wyrządziła szkodę majątkową w mieniu miasta i gminy Kunów, przywłaszczając łącznie ponad 1 milion 290 tysięcy złotych.
W listopadzie ubiegłego roku Beata P. została zwolniona z pracy, a później zatrzymana i aresztowana tymczasowo na trzy miesiące. W toku postępowania przygotowawczego częściowo przyznała się do winy.
– Przyznała się do stawianych jej zarzutów, czyli przelewania pieniędzy na konto, na które nie powinny być przelewane, ale kwestionowała wysokość szkody – wyjaśnia sędzia Klocek.
Dodaje, że wyłączenie jawności rozprawy oznacza, że nie wiadomo, czy to przyznanie się do winy oskarżona podtrzymała w sądzie. Grozi jej kara od 1 roku do 10 lat więzienia. Kolejna rozprawa została wyznaczona na 15 listopada. Wtedy też przesłuchiwani będą świadkowie.
/sla/