Decentralizacja władzy, która na powrót pozwoli lokalnym samorządom decydować o własnym rozwoju, inwestycjach, czy sprawach społecznych to podstawowy postulat Koalicji Obywatelskiej oraz samorządowców. Mówili o tym podczas spotkania w piątek w Ostrowieckim Browarze Kultury posłanka Marzena Okła – Drewnowicz, prezydent Łodzi Hanna Zdanowska oraz prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego Artur Łakomiec. A spotkanie – otwarte dla mieszkańców – przebiegało pod hasłem 'KPO dla samorządu – o co nam chodzi?’.
Przypomnijmy, że Polska jest jednym z ostatnich krajów Unii Europejskiej, który nie korzysta z unijnych środków na odbudowę gospodarki po pandemii Covid-19. To niemal 60 miliardów złotych dotacji i preferencyjnych pożyczek. Środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały zablokowane przez Wspólnotę ponieważ Polska nie wypełniła zapisów umowy, dotyczącej m.in. przywrócenia niezależności sądów. Umowę, którą – przypomnijmy – podpisał premier Mateusz Morawiecki.
W Ostrowcu w piątek samorządowcy wielokrotnie podkreślali wartość współpracy, ale opartej na wzajemnym szacunku między władzą centralną i samorządową.
– Najcenniejsze w samorządach jest to, że my – samorządowcy ze sobą potrafimy rozmawiać, że chcemy ze sobą rozmawiać, że wymieniamy się doświadczeniami. To dialog jest podstawą pracy samorządowej. Nie od razu da się osiągnąć wszystko, ale dzięki współpracy i wymianie doświadczeń możemy zrobić wspólnie piękną Łódź albo piękny Ostrowiec Świętokrzyski – mówiła prezydent Hanna Zdanowska.
Prelegenci zaprezentowali dwie perspektywy braku funduszy z Krajowego Planu Odbudowy: samorządową i poselską.
Prezydent Ostrowca zwrócił uwagę na to, że władza centralna próbuje zastąpić fundusze KPO wysokooprocentowanymi pożyczkami, które spłacać będą wszyscy Polacy.
– Środków z KPO nie mamy, a polski rząd na niektóre inwestycje, które mają być finansowane z tej puli przekazuje pieniądze z pożyczek. Dotyczy to między innymi Polskiego Funduszu Rozwoju, gdzie Bank Gospodarstwa Krajowego tworzy obligacje, które za jakiś czas trzeba będzie spłacić – mówił prezydent Łakomiec.
W czasie spotkania poruszono również temat Polskiego Ładu, czyli programu dotacji rządowych, które uzależniają samorządy od decyzji centralnych i przydzielane są przez rząd uznaniowo, bez jakiejkolwiek transparentności.
– Rząd żeby sfinansować to, co obiecał w ramach Polskiego Ładu odbiera samorządom dochody z podatku PIT. Oczywiście, premier i jego nominaci jeżdżą i rozdają tekturki z kwotami, jakie przekazują samorządom jako formę refundacji utraconych wpływów, ale ich wysokość nie pokrywa tego co nam zabrano. W przypadku Ostrowca to jedynie 48 procent utraconych dochodów – wskazywał prezydent Łakomiec.
Na spotkaniu posłanka Marzena Okła – Drewnowicz przedstawiła z perspektywy poselskiej ocenę działania rządu PiS.
– W czasie naszych rządów prowadziliśmy politykę decentralizacji, oddania jak najwięcej decyzji w ręce samorządów, bo to w wioskach, miasteczkach i miastach najlepiej wiedzą na co przeznaczyć pieniądze. Teraz my musimy wykonać dwa razy większą robotę, bo przez ostatnie 8 lat rządów PiS poszliśmy w stronę centralizacji. Dzisiaj sprzątania będzie bardzo, bardzo dużo – mówiła posłanka Okła – Drewnowicz.
W wyborach parlamentarnych z list Koalicji Obywatelskiej startuje wielu samorządowców, w tym prezydentów miast, którzy wspierają opozycję demokratyczną jako Stowarzyszenie 'Tak. Dla Polski’.
A wybory odbędą się 15 października.
/mjk/
