Krwiodawcy aktywni w czasie wakacji zostali nagrodzeni

Fot. Anna Śledzińska

Krew to życie i lek, którego nie da się zastąpić niczym innym. Te powtarzane przez całe życie hasła nabierają wyjątkowego znaczenia wtedy, gdy od tego czy krew się znajdzie, zależy życie nasze lub naszych bliskich.

Doskonale znają je krwiodawcy. Polski Czerwony Krzyż po raz kolejny zorganizował dla nich wakacyjny konkurs z nagrodami. Udział w nim wzięły 353 osoby, a 30 nagrodzono. Wylosowani zwycięzcy odebrali we wtorek swoje nagrody.

– Naszym celem było przede wszystkim zaktywizowanie krwiodawców w okresie letnim, kiedy krwi brakuje najbardziej, a jednocześnie mniej osób ją oddaje. Udało się, w tym roku do konkursu zgłosiło się więcej osób, były też takie, które nie wzięły w nim udziału, ale oddawały krew – mówi Halina Tomczyk z Polskiego Czerwonego Krzyża.

Adrian Zdonek i Tomasz Kociubiński po raz pierwszy krew oddali właśnie dlatego, że chcieli pomóc konkretnej osobie. Teraz przyznali, że nie zamierzają rezygnować z tej formy pomocy innym.

W kolei Łukasz Styczeń to doskonały przykład na to, że wielkie znaczenie w wychowaniu młodych pokoleń mają szkolne kluby PCK. Krew po raz pierwszy oddał właśnie w szkole. Jedna z przedstawicielek kobiet w tym gronie Edyta Stec przyznała, krew zaczęła oddawać dla chorej mamy. I tak już zostało, bo jak wielu krwiodawców jej celem jest przede wszystkim pomoc potrzebującym.

Nagrody rzeczowe dla zwycięzców konkursu ufundowały miasto Ostrowiec oraz powiat ostrowiecki.

/sla/

Ważne wydarzenia