Jest duży, widoczny z daleka i z pewnością budzi zainteresowanie – mowa o oryginalnej fontannie w kształcie imbryczka z filiżanką, która stanęła na ćmielowskim Rynku.
To ostatni element całej aranżacji centrum miasteczka po rewitalizacji, będącej odzwierciedleniem przedwojennej kolekcji Empire wykonanej w zakładzie porcelany.
– To był ostatni duży element w ramach programu rewitalizacji. Zostało jeszcze podłączenie fontanny. Widzimy bardzo duże zainteresowanie mieszkańców, ale też osób przyjezdnych, ciekawych jak to wygląda – mówi Joanna Suska, burmistrz Ćmielowa.
Wokół fontanny ustawione są cztery ogromne filiżanki, w których znajdują się siedziska. Wszystkie elementy są wykonane z tego samego materiału. Wykonała je firma zajmująca się produkcją kadłubów do statków.
Imbryk nad filiżanką wisi praktycznie w powietrzu, zamontowana rura wspornikowa jest na pierwszy rzut oka niewidoczna.
– Strumień wody będzie się wylewał do filiżanki. Dodatkowo fontanna będzie podświetlona. W czasie świąt państwowych w barwach narodowych, a na co dzień w każdym możliwym.
Joanna Suska wyjaśnia, że w podobnej technologii wykonano inne ławeczki na Rynku i w parku. I zaprasza na oficjalne otwarcie Rynku po rewitalizacji, które zaplanowano na sobotę, 23 września. Projekt kosztował około 5 milionów złotych, większość pieniędzy pochodziła z programu Polski Ład.
/sla/