Byli pijani i mieli zakaz prowadzenia pojazdów. Wylądowali w rowach i zostali aresztowani

Dwóch pijanych kierowców zostało zatrzymanych na opatowskich drogach, a właściwie to w rowach, bo tam zastali ich policjanci. Obaj mieli sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Pierwszy z nich wpadł w ręce policjantów w piątkowy wieczór.

– 35-latek z gminy Baćkowice, w piątek w Gołoszycach kierując daewoo stracił panowanie nad pojazdem i zjechał do przydrożnego rowu, gdzie później dachował. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna ma w organizmie blisko 1,8 promila alkoholu – mówi Katarzyna Czesna – Wójcik, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Opatowie.

Mężczyzna trafił do szpitala, ale jak informuje rzeczniczka opatowskiej policji w jego przypadku skończyło się na siniakach. Po wypisaniu ze szpitala i wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Drugim z zatrzymanych był kierowca Seata.

– Policjanci podczas patrolu w Wólce Lipowej zauważyli próbującego wyjechać z przydrożnego rowu seata i zainteresowali się sytuacją. Okazało się, że za kierownicą siedział 25-latek z powiatu kraśnickiego. Badanie alkomatem wykazało, że miał 0,4 promila alkoholu w organizmie – mówi Katarzyna Czesna – Wójcik i dodaje, że kierowca został zatrzymany około północy w sobotę. Mężczyzna poniesie również koszty za odholowanie jego pojazdu. Na szczęście w wyniku tych dwóch wypadków nie ucierpiał nikt postronny. Oprócz kary pozbawienia wolności za prowadzenie pojazdów mimo sądowego zakazu, mężczyźni odpowiedzą także za jazdę pod wpływem alkoholu.

/mor/

Ważne wydarzenia