Kilkadziesiąt osób odpowiedziało na zaproszenie do rozmowy o warunkach zatrudnienia w firmie Wojdak, która zajmuje się szyciem odzieży medycznej i chce uruchomić produkcję w Ostrowcu. Wśród uczestników dzisiejszego spotkania w hali sportowo-widowiskowej KSZO byli też zwolnieni pracownicy upadłej dawnej ,,Wólczanki”.
– W poprzedniej pracy zajmowałam się nadzorem. Jeśli porozmawiam z ewentualnym pracodawcą o warunkach zatrudnienia i płacy, to wtedy zdecyduję czy chcę tam pracować – mówi pani Jolanta, która w ,,Wólczance’ pracowała przez 37 lat.
Firma chce wykorzystać potencjał kadrowy po upadłym w tym roku zakładzie. Decyzję o inwestycji uzależnia od znalezienia pracowników, na początek przynajmniej 50ciu. Proponuje akordowy systemem płacowy.
– Osoby, które są sprawne, pracowite i posiadają odpowiednie wyszkolenie zarabiają znacznie powyżej „najniższej krajowej” – mówi Janusz Wojdak, prezes i właściciel firmy Wojdak. Potwierdza, że produkcję w Ostrowcu mogliby uruchomić w ciągu roku.
Przypominamy, że po upadku „Wólczanki” w Opatowie, firma Wojdak postanowiła wybudować szwalnię w Baćkowicach i zatrudnić osoby, które straciły pracę w opatowskiej „Wólczance”. Aktualnie pracuje tam około 90 osób.
/mor/