Jednak jeszcze nie teraz i nie wiadomo kiedy węzeł Brezelia zostanie otwarty

fot. GDDKiA Kielce

Jeszcze miesiąc temu wykonawca budowy małej obwodnicy Ostrowca deklarował, że udostępni do ruchu fragment węzła Brezelia pod koniec czerwca lub na przełomie czerwca i lipca. Informowała nas o tym Małgorzata Pawelec-Buras, rzeczniczka Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Teraz żadnego terminu już nie wskazuje.

Małgorzata Pawelec-Buras dziś mówi tylko, że węzeł Brezelia zostanie udostępniony kierowcom przed zakończeniem całej inwestycji w kwietniu przyszłego roku i przypomina, że w umowie w wykonawcą nie został zawarty żaden wcześniejszy termin zakończenia i oddania węzła Brezelia.

– Jedynym terminem, który obliguje wykonawcę do zakończenia robót na węźle Brezelia jest termin zakończenia całej inwestycji i jest to zapisany w  kontrakcie termin 9 kwietnia 2024 roku. Wykonawca wziął mimo to pod uwagę fakt, że w Ostrowcu rozpoczęły się inne inwestycje, które wpłynęły na struktury ruchu w mieście i jeszcze w ubiegłym roku ocenił, że postara się wykonać roboty w obrębie węzła Brezelia o kilka miesięcy wcześniej – mówi teraz rzeczniczka Pawelec-Buras. Już nie przypomina, że miał to być przełom czerwca i lipca tego roku.

Kiedy więc kierowcy będą mogli korzystać z węzła Brezelia, ważnej przeprawy po zamknięciu mostu na Alei 3 Maja? Nie chce określić. – Aby węzeł został udostępniony powinny był spełnione wszystkie wymogi kontraktowe. Na ten fragment drogi będzie trzeba uzyskać pozwolenie na użytkowanie, będzie trzeba zatwierdzić tymczasową organizację ruchu i spełnić wszystkie procedury odbiorowe. Szereg robót zostało już tam wykonanych, co pozwoli na złożenie w najbliższym czasie wniosku na uzyskanie pozwolenia na użytkowanie tego fragmentu drogi – tłumaczy.

Wciąż nie wykonane na węźle Brezelia jest na przykład oznakowanie poziome. Nie dowiedzieliśmy się także dlaczego wykonawcy nie udało się dochować terminu, który sam określił.

/mag, sla/

Ważne wydarzenia