Poseł Andrzej Szejna o zmianie w Sejmiku Województwa: „To pierwszy krok, następnym powinno być odwołanie całego Zarządu”

Fot. archiwum

Prawo i Sprawiedliwość traci większość w Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego. Podczas sesji absolutoryjnej, w czwartek 29 czerwca z funkcji przewodniczącego odwołany został Andrzej Pruś.

Wniosek złożyła Agata Binkowska, radna PSL-u i przewodnicząca komisji rewizyjnej. Argumentowała, że Pruś w sposób nienależyty wykonuje swoje obowiązki, dyskryminuje radnych opozycji i często zachowuje się w sposób, który nie licuje z powagą urzędu przewodniczącego sejmiku. Za jego odwołaniem zagłosowało aż 17 z 28 radnych.

Dzisiejsze wydarzenia w Kielcach komentuje Andrzej Szejna, poseł Nowej Lewicy i szef tego ugrupowania w Świętokrzyskiem.

– Rozumiem, że to pierwszy krok, następnym powinno być odwołanie całego Zarządu Województwa – mówi parlamentarzysta.- Oznacza to nie tylko dla regionu, ale też chyba dla Polski, że tworzy się demokratyczna większość. Jeżeli w województwie, w którym PiS odnosił takie sukcesy teraz ponosi porażkę, to znaczy że możemy optymistycznie myśleć o wyborach do Sejmu. Że partie opozycyjne uzyskają wyniki, które pozwolą stworzyć rząd, a potem pójdziemy w wybory samorządowe, usuniemy PiS ze wszystkich województw, w których rządzi i przywrócimy w Polsce normalność i dobre zarządzanie.

Nowym przewodniczącym, jak informowaliśmy został Arkadiusz Bąk, ostrowiecki radny z PSLu, który w Sejmiku ma ośmiu członków. Na Bąka w tajnym głosowaniu postawiło 16 radnych. Do odwołania Prusia i powołania Bąka przyczyniło się zatem także kilkoro radnych, którzy zostali wybrani z list PiSu.

– Wybór Arkadiusza Bąka to wypadkowa porozumienia partii opozycyjnych i rozpadu PiSu. Myślę, że jest to człowiek bardzo doświadczony i człowiek, na którym można polegać – mówi Andrzej Szejna.

O komentarz poprosiliśmy także posła Krzysztofa Lipca, odpowiedzialnego za działania PiS w okręgu kieleckim. Niestety stwierdził, że – tu cytat „nie mam nic do komentowania, szczególnie dla państwa”.

Utratę władzy w sejmiku skomentował za to dla państwowego Radia Kielce. Stwierdził, że – tu kolejny cytat: „wygrały partykularne interesy grupki radnych, którzy pozyskali mandat z list Prawa i Sprawiedliwości. To ewidentna zdrada, ale mimo to jestem dobrej myśli”.

Późnym popołudniem, radni wojewódzcy większością głosów byli przeciwko udzieleniu zarówno wotum zaufania jak i absolutorium Zarządowi Województwa Świętokrzyskiego. Nie przyjęli też sprawozdania z wykonania budżetu w 2022 roku. Na koniec sesji opowiedzieli się przeciwko wyrażeniu zgody na rozwiązanie stosunku pracy z radnym Maciejem Gawinem przez spółkę Uzdrowisko Busko-Zdrój, a później przegłosowali odwołanie Grzegorza Banasia z funkcji przewodniczącego Komisji Strategii Rozwoju, Promocji i Współpracy z Zagranicą.

/sla/

Ważne wydarzenia