Protest „Ani jednej więcej. Przestańcie nas zabijać” we wtorek w Ostrowcu

fot. Strajk Kobiet

Po śmierci ciężarnej Doroty w nowotarskim szpitalu przez Polskę znów przetaczają się protesty pod hasłem „Ani jednej więcej. Przestańcie nas zabijać”. W Ostrowcu Świętokrzyskim takie wydarzenie zaplanowano na najbliższy wtorek o 18.00 w Rynku.

– We wtorek o godzinie 18.00 na Rynku zbierzemy się, żeby upamiętnić kobiety, które już straciły życie w związku z zakazem aborcyjnym w Polsce. Nie wiemy już jak reagować na to, co się dzieje, bo niewiele możemy zrobić. Lekarze przestali wykonywać swoją pracę. Zapomnieli tego czego nauczyli się w szkole. Nie zwracają uwagi na to, żeby ratować życie, tylko patrzą na to, co mówią rządzący – mówi Elżbieta Mazur z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet w Ostrowcu, który jest organizatorem wydarzenia. -Taka sytuacja nas przeraża. Przeraża kobiety w wieku rozrodczym, ich partnerów, rodziców. My próbujemy przekazać kobietom, że mają różne możliwości, że są organizacje, które im pomogą. Głównie na tym, na informowaniu mają się opierać te najbliższe wydarzenia w Polsce – dodaje.

Dorota z Nowego Targu zmarła 24 maja. Do szpitala w piątym miesiącu ciąży trafiła z bezwodziem. Mąż kobiety, który sprawę zgłosił do prokuratury, twierdzi, że lekarze nie poinformowali ich o marginalnej szansie utrzymania ciąży i zagrożeniu dla życia Doroty. Nawet po stwierdzeniu zgonu płodu, gdy już wymiotowała, a badania wskazywały rosnący stan zapalny, zwlekali z wykonaniem zabiegu usunięcia martwej ciąży. Czekać mieli na zgodę konsultanta wojewódzkiego w dziedzinie ginekologii i położnictwa. Kobieta zmarła z powodu sepsy. Ogólnopolski Strajk Kobiet winą za śmierć Doroty, a wcześniej Izy z Pszczyny i Agnieszki z Częstochowy obarcza rząd PiS, który drakońsko zaostrzył prawo aborcyjne, a także lekarzy, którzy zwlekają z aborcją nawet w przypadkach zagrożenia życia kobiety.

Organizatorzy protestów, także tego w Ostrowcu, mają przygotowane ulotki z informacjami, gdzie szukać pomocy, gdy zagrożone staje się życie ciężarnej kobiety. Uczestnicy są proszeni o zabranie ze sobą zniczy, ewentualnie transparentów.

/mag/

Ważne wydarzenia