Jan Piwnik „Ponury” ma jednak szansę być honorowym obywatelem Ostrowca

Fot. archiwum

Rada Miasta zajmie się jednak kwestią nadania tytułu honorowego obywatela Ostrowca Świętokrzyskiego pułkownikowi Janowi Piwnikowi „Ponuremu”.

Informowaliśmy o tym kilka tygodni temu – wnioski w tej sprawie złożyło stowarzyszenie „Rodzina Policyjna 1939”. Nie trafiły one jednak do ostrowieckich radnych, o co na ostatniej sesji pytano przewodniczącą rady Irenę Rendudę – Dudek.

– Pojawiła się taka informacja, że na pani ręce wpłynęło pismo dotyczące nadania honorowego obywatelstwa miasta Janowi Piwnikowi „Ponuremu”. Czy to pismo nie trafiło do komisji do spraw nazewnictwa czy innego gremium z powodów formalnych, czy były jeszcze inne powody? – pytał radny Karol Wójcik, wsparty przez Dariusza Kaszubę.

– Mam nadzieję, że ten wniosek znajdzie swoje szczęśliwe zakończenie, bo to nie chodzi o byle kogo, ale osobę znaną nie tylko w Ostrowcu, ale całym kraju. Osobę, która jest absolwentem ostrowieckiego gimnazjum imienia Joachima Chreptowicza. Jego życie i dokonania, a także bohaterska śmierć są na tyle chyba przekonujące, że nie będzie żadnych wątpliwości – mówił radny.

Przewodnicząca Rady Miasta przyznała, że wnioski do niej trafiły, ale podobnie jak w wypowiedzi dla Radia Ostrowiec zaznaczyła, że zgodnie z uchwałą z 2008 roku, tytuł honorowego obywatela Ostrowca może być przyznany osobie zasłużonej miastu w dziedzinie kultury, gospodarki albo rozwoju. Postać Jana Piwnika „Ponurego”, mimo że dla historii Polski zasłużona, w te ramy się nie wpisuje.

Na początku marca na jej ręce wpłynął trzeci wniosek od stowarzyszenia „Rodzina Policyjna 1939”, tym razem z wypełnionym formularzem zgłoszeniowym.

– Skierowałam teraz już wniosek do zespołu radców prawnych, chciałabym żeby się na ten temat wypowiedzi. Myślę jednak, że pojawiają się rozbieżne opinie, stanowiska i chciałabym, aby ten temat rozważać w jakiejś ciszy – zaapelowała na sesji.

Jednocześnie pojawiła się możliwość doprowadzenia sprawy do finału jeśli Rada Miasta zdecyduje się na zmianę uchwały dotyczącej nadania tytułu honorowego obywatela.

– Powinno się zacząć od zmiany zapisów uchwały, a dopiero potem mówić o przyjęciu wniosku na sesji Rady Miasta. Ale myślę, że w swoim czasie się ten temat rozstrzygnie.

I na to właśnie liczą wnioskodawcy.

– Bardzo się cieszę, że podjęto działania i mam nadzieję, że ze skutkiem pozytywnym dla nas, dla stowarzyszenia będzie to wielka radość – mówi Grażyna Szkonter, prezes stowarzyszenia.

/sla/

Ważne wydarzenia