Groźny pożar w całym pionie wieżowca. Śledztwo wszczęła policja

Ostrowiecka policja wszczęła śledztwo po pożarze, jaki wybuchł wczoraj w wieżowcu przy ulicy Radwana. Ewakuowanych zostało około 50 mieszkańców, bo dym wydostawał się z mieszkań w całym pionie.

– Śledztwo jest prowadzone w kierunku sprowadzenia zdarzenia, które zagraża życiu i zdrowiu wielu osób. Czyn ten podlega karze pozbawienia wolności do lat dziesięciu. Śledztwo jest w toku, teraz czekamy na opinie biegłych z zakresy pożarnictwa – informuje Rafał Dobrowolski z Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim.

Pożar w bloku wybuchł po godzinie 16.00. Strażacy skierowali do akcji 6 zastępów i 16 ratowników. Palił się kanał instalacyjny w całym pionie wieżowca. – Było silne zadymienie na całym ciągu tego szachtu, czyli we wszystkich mieszkaniach, przez który przechodzi. Ten dym się wydobywał we wszystkich mieszkaniach. Nasze działania polegały na ewakuacji mieszkańców, ugaszeniu ognia i oddymieniu pomieszczeń – relacjonuje młodszy brygadier Artur Rybak z Państwowej Straży Pożarnej w Ostrowcu. Cała akcja trwała blisko 3 godziny. Ewakuowani mieszkańcy czekali w podstawionym autobusie MZK.

Do wybuchu pożaru, jak dodaje Artur Rybak, najpewniej przyczynił się człowiek. – Najprawdopodobniej mieszkańcy, czy użytkownicy wrzucali tam różnego rodzaju śmieci i doszło do zaprószenia ognia. Na przykład niedopałek papierosa mógł spowodować ogień, pożar tych śmieci, ale to są przypuszczalne ustalenia. Sprawa będzie badana – mówi.

Zdarzenie mogło być i wyglądało groźnie. Nikomu na szczęście nic się nie stało. Nikt nie wymagał udzielenia pomocy.

/mag/

Ważne wydarzenia