Węgiel powoli dociera do mieszkańców. Ale w tym roku nie wystarczy go dla wszystkich

Kolejna partia 200 ton węgla przeznaczona dla mieszkańców gminy Bodzechów dotrze do magazynu w Ostrowcu. To surowiec Polskiej Grupy Górniczej z polskich kopalni Piast – Ziemowit, Wesoła, Chwałowice i Staszic.

– Prosiliśmy mieszkańców o informację zwrotną jak się węgiel pali. Mówią, że dobrze, a to pozytywne informacje. Może dlatego, że węgiel jest z polskich kopalń i dobrej jakości – mówi wójt Jerzy Murzyn.
Węgiel sprzedawany jest zgodnie z listą, którą urzędnicy sporządzili w kolejności składania wniosków przez mieszkańców. Niestety, umowa gminy z PGG obejmuje tylko 980 ton węgla. Tymczasem gminie potrzeba 2600 ton. – To oznacza, że wysłaliśmy pismo do PGG, że tego węgla nam braknie i czekamy na odpowiedź. Na razie mamy tylko umowę na te niecałe 1100 ton – mówi wójt Bodzechowa. I dodaje, że choć na magazynie na składzie przy ulicy Samsonowicza wydaje się, że jest dużo węgla to przeznaczony jest on dla kilkunastu gmin z okolic Ostrowca.
Przypomnijmy, że w tym roku można dostać tylko 1,5 tony węgla. Drugą część w przyszłym. Reglamentacja nie obejmie tych, którzy odbierać będą surowiec w przyszłym roku. Wtedy można będzie od razu kupić 3 tony. A za tonę węgla niezależenie od tego, czy z dowozem czy bez mieszkańcy płacą 1750 zł.
/joge/

Ważne wydarzenia