Są chętni do budowy ścieżki rowerowej do Nowej Dębowej Woli, ale ceny są zaporowe

Wygląda na to, że nie uda się wyłonić wykonawcy wyczekiwanej przez rowerzystów ścieżki do Nowej Dębowej Woli w pierwszym przetargu, jaki ogłosił powiat ostrowiecki. Wczoraj, 30 listopada otwarte zostały oferty czterech firm zainteresowanych zamówieniem i wszystkie znacząco przewyższają wielkość zaplanowanych na ten cel środków.

– Mamy na ten cel zabezpieczone 5 milionów złotych, a najtańsza ze złożonych ofert opiewa na kwotę 9 milionów 733 tysięcy. Najdroższa oferta to aż 14 milionów 141 tysięcy – informuje Tomasz Mroczek, naczelnik Wydziału Infrastruktury i Rozwoju Powiatu. Samorząd na realizację tej inwestycji pozyskał 5 milionów złotych z funduszu Polski Ład. Wniosek aplikacyjny składali pół roku temu, więc od czasu przygotowania kosztorysu inwestorskiego minęło jeszcze więcej czasu. Wpływ na rozbieżności w szacunkach i cenami firm mają inflacja, rosnące koszty usług i materiałów, ale również zasady Polskiego Ładu. – W ramach Polskiego Ładu są problemy z płatnościami, bo wykonawca może otrzymać należność dopiero po wykonaniu zadania. To generuje koszty związane z obsługą kredytu, jakie firmy zaciągają, żeby kupić materiały i wykonać prace. Szacuje się, że te koszty sięgają 10-20 proc. wartości kontraktów finansowanych z Polskiego Ładu – wyjaśnia naczelnik Mroczek i zapowiada, że decyzję odnoście tego przetargu będą chcieli podjąć możliwie najszybciej. – Jesteśmy zdeterminowani, żeby wybudować tę ścieżkę i jeżeli unieważnimy to postępowanie, to kolejne będziemy chcieli ogłosić jeszcze w tym roku – dodaje.

/mag/

Ważne wydarzenia