Po raz pierwszy w Ostrowcu Świętokrzyskim doszło do takiego oszustwa. Młode małżeństwo straciło 50 tysięcy złotych po tym jak uwierzyli, że wygrali na loterii i mogą pomnożyć swój zysk. Niestety, obietnica łatwego zarobku zadziałała.
Wczoraj o oszustwie powiadomiła policję ostrowczanka. – Poinformowała, że kilka dni temu z jej mężem skontaktował się nieznany mężczyzna, który przekazał, że mąż wygrał na loterii. W trakcie rozmowy zaproponował mu możliwość powiększenia zysku i zarobienia większych pieniędzy przez internet – mówi Ewelina Wrzesień, oficer prasowy ostrowieckiej policji. Mąż kobiety przystał na propozycję i zaczął wypełniać polecenia oszusta, m.in. zainstalował na swoim telefonie dwie aplikacje do zdalnego pulpitu, a później zalogował się na rachunek bankowy.
– Ponieważ miał dostęp do rachunku swojej żony zalogował się do bankowości elektronicznej do niej. Nieświadoma niczego 30 – latka, która była w pracy na prośbę męża przekazywała mu kody do autoryzacji, a on z kolei podawał je oszustowi – tłumaczy rzeczniczka ostrowieckiej policji.
Kilka godzin później pracownik banku poinformował kobietę, że na jej rachunek została zaciągnięta pożyczka w wysokości 50 tysięcy złotych, a pieniądze zostały szybko przelane na inne konto.
Ofiarami oszustwa padli tym razem 30 – latkowie. – No niestety, przestępcy cały czas modyfikują swoje sposoby, by zyskać nasze zaufanie i uśpić czujność. Ich ofiarą padają nie tylko seniorzy ale także osoby młodsze. Często chęć zysku, pozyskania gotówki sprawia, że im ulegamy i dajemy się nabrać na ich sztuczki. Jeszcze raz zachęcam do ostrożności kiedy ktoś do nas dzwoni, oferując pieniądze, czy prosząc o nie – podkreśla Ewelina Wrzesień.
Czy są szanse na odzyskanie takich pieniędzy?. Policja prowadzi śledztwo, ale zazwyczaj oszuści pieniądze przelewają na konta fikcyjnych osób, np. po kradzieży ich danych osobowych. Wykorzystują też osoby bezdomne, uzależnione, które za niewielkie gratyfikacje zakładają konta w banku, nie mają pojęcia, że posłużą one do oszustw.
/joge/
