Ostrowiecka Straż Miejska ma nowy samochód. Dziś został przekazany jednostce. To wybrany w przetargu SsangYong Korando. Kosztował samorząd miasta 125 tysięcy złotych.
– Straż Miejska spisała się w ostatnim czasie. W pandemii przejęła duży zakres dodatkowych obowiązków na siebie i w ten sposób chcę też podziękować wszystkim pracownikom jednostki. Organizowali i koordynowali transport do wyznaczonych punktów szczepień dla potrzebujących mieszkańców, wspólnie z policją kontrolowali przestrzeganie kwarantanny. Mieli na prawdę sporo zadań do wykonania – wyjaśnia prezydent Jarosław Górczyński.
– Samochód będzie wykorzystywany w głównej mierze do celów patrolowych, a to głównie interwencje zlecone przez mieszkańców –
mówi Andrzej Kaniewski, komendant Straży Miejskiej w Ostrowcu Świętokrzyskim. Podkreśla, że strażnicy mają wiele zadań, zwłaszcza dotyczących zakłócania porządku, są wzywani do osób nietrzeźwych czy bezdomnych, których czasem należy odwieźć do szpitala czy noclegowni, interweniują w sprawie dzikich wysypisk śmieci. – To będzie piąty nasz samochód. Do służby patrolowej na jednej zmianie używamy trzech, a jeden jest zawsze w gotowości – dodaje. Komendant Kaniewski mówi też, że najstarszy i najbardziej wysłużony samochód być może wycofają z eksploatacji i oddadzą innej, potrzebującej instytucji.
/mag/
