Wernisaż wystawy malarstwa rysunku i grafik Leona Wyczółkowskiego w niedziele 11 września nie będzie jedynym powodem, dla którego warto odwiedzić tego dnia Muzeum Historyczno-Archeologiczne w Częstocicach. Po ponad dwóch latach remontu obejrzeć będzie można odnowione wnętrza Pałacu Wielopolskich.
-Poza odtworzeniem tynków wewnętrznych i zewnętrznych, pracami malarskimi, związanymi przede wszystkim z zabezpieczeniem dachu, pałac jest już przystosowany do potrzeb osób z niepełnosprawnością, bo mamy windę – mówi Andrzej Przychodni, dyrektor Muzeum Historyczno-Archeologicznego w Ostrowcu.
Dawni goście pałacu, odwiedzając go po remoncie zwrócą przede wszystkim uwagę na nowe podłogi w holu i pozostałych pomieszczeniach. W tym pierwszym odtworzony został oryginalny i bogaty wzór, z tym, że lastrico ze względów praktycznych zastąpiono granitem. W pozostałych pomieszczeniach prostą klepkę zastąpił piękny parkiet.
Gotowa, bo również umeblowana jest już sala zielona, gdzie dotąd organizowane były koncerty czy dawna kominkowa. Na ścianach zawisły inne obrazy. Poczet królów polskich wypożyczony z Muzeum Narodowego zastąpiły na przykład w sali zielonej – także wypożyczone z tej jednostki portrety. W salach na parterze ustawione są też już meble. – Muzeum posiada spory zasób mebli, które były kupowane jeszcze za Wojciecha Kotasiaka, pierwszego i długoletniego dyrektora muzeum. Niestety one nie były dotąd poddawane żadnym zabiegom konserwatorskim. Udało nam się dwa komplety mebli poddać renowacji dzięki środkom ministerialnym i nie zamierzamy na tym poprzestać – zapowiada dyrektor Przychodni.
Górne przestrzenie jeszcze nie są zaaranżowane. Przygotowywane są stałe wystawy i kolejna czasowa pod tytułem 'Ukraina przed wiekami’.
Wydarzenia plenerowe, na przykład koncerty lub wieczorki artystyczne przy południowym tarasie będą możliwe po ułożeniu na tej części dziedzińca kostki granitowej. Na realizację tego zadania, a także prac brukarskich na dojeździe do pałacu od głównej bramy, placówka ma otrzymać połowę z potrzebnych około 1 miliona 200 tysięcy złotych z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które jest jest jednostką współprowadzącą. Drugą część dołożyć ma powiat, a inwestycja ma szansę zostać zrealizowana jeszcze w tym roku.
/mag/
