Koniec partyjnej kariery Pawła Walesica. Nie jest już członkiem PiS. Sprawę podsłuchu zbada prokuratura

Rozwiązanie umowy o pracę nie kończy sprawy ostrowieckiego radnego PiS-u Pawła Walesica, który podsłuchiwał swoją podwładną w Departamencie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach. Jak ustaliło Radio Ostrowiec, władze urzędu złożyły w Prokuraturze Okręgowej w Kielcach zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

Tę informację potwierdziło nam biuro prasowe urzędu. Ta sytuacja zakończyła też obecną karierę partyjną radnego Walesica. – Pan Walesic złożył wczoraj rezygnację z członkostwa w Prawie i Sprawiedliwości i została ona przyjęta, więc pan Walesic nie jest już członkiem naszego ugrupowania. To w zasadzie cały komentarz na ten temat –  powiedziała Radiu Ostrowiec posłanka Agata Wojtyszek, szefowa struktur Prawa i Sprawiedliwości w okręgu obejmującym Ostrowiec Świętokrzyski.

Przypomnę, że w gabinecie Pawła Walesica sekretarz województwa świętokrzyskiego Mariusz Bodo znalazł w ostatni czwartek urządzenie podsłuchowe typu elektroniczna niania. Radio Ostrowiec informowało o tym, jako pierwsze. Przeszukania wraz z informatykiem dokonał po godzinach pracy, po tym, jak wcześniej o znalezieniu podsłuchu powiadomiła – jak mówi się nieoficjalnie – nagabywana przez niego podwładna Pawła Walesica.

Następnego dnia została z nim rozwiązana umowa o pracę. Biuro prasowe marszałka poinformowało nas dziś, że w związku z przekroczeniem uprawnień przez Pawła Walesica zdecydowano, że nie zostanie zachowany okres wypowiedzenia i umowa została rozwiązana z końcem sierpnia.

Posługiwanie się urządzeniem podsłuchowym jest przestępstwem. Zgodnie z art. 267 Kodeksu Karnego podlega karze grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności do dwóch lat.

/mag/

Ważne wydarzenia