MIG z Pułanek idzie na sprzedaż. Władze spółdzielni szukają kupca

Najpierw zleciał z postumentu, teraz najpewniej odleci z Ostrowca. Władze Ostrowieckiej Spółdzielni Mieszkaniowej przygotowały ofertę sprzedaży samolotu MIG-17PF, który przez lata był symbolem osiedla Pułanki. Na oferty kupna czekają do 29 sierpnia.

– Rada Nadzorcza decyzję o wystawieniu na sprzedaż samolotu podjęła większością głosów bez głosów przeciwnych – podkreśla Grażyna Chudzińska, przewodnicząca Rady Nadzorczej. – Za utrzymanie tego samolotu, za wszystkie przeglądy, konserwację płacą mieszkańcy spółdzielni. Jeżeli w tej chwili mamy taką sytuację, że jest podwyżka za podwyżką, to trudno jeszcze dokładać mieszkańcom kolejnych wydatków. Nie wszyscy są też chętni, żeby je ponosić. Część uważa, że ten samolot jest symbolem i należy ponosić koszty związane z jego otrzymaniem, ale jest też grupa mieszkańców, którzy nie chcą ponosić takich kosztów – tłumaczy.
Przewodnicząca Chudzińska podkreśla, że samolot nie zostanie zniszczony, a pozostając w majątku spółdzielni bez właściwej konserwacji z pewnością niszczałby.

Również Marek Zaręba, prezes OSM mówi, że samolotu nie oddadzą na żyletki. – Cena za samolot nie będzie dla nas najważniejsza podczas wyboru ofert – zapewnia. – Będziemy mieli na względzie, żeby przynajmniej przez 10 lat ten samolot był zachowany w dobrym stanie, czyli był remontowany. Zobaczymy kto przedstawi najlepszą ofertę w zakresie finansowym, ale także zabezpieczenia tego zabytku – mówi prezes Zaręba. Zainteresowanie kupnem, jak dodaje, jest duże. – Zainteresowanie kupnem tego samolotu jest większe niż myśleliśmy. Dzwonią osoby prywatne, które chciałyby kupić ten samolot, mamy pytania ze strony muzeów. Przyszła nawet oferta z muzeum z Czech – dodaje.

Samolot MIG w połowie czerwca został zdjęty z postumentu, który jest w złym stanie technicznym i groził zawaleniem. Ratować samolot chciała część mieszkańców, ale zorganizowana przez miejskich radnych Kamila Stelmasika i Marcina Marca zbiórka pieniędzy nie dała oczekiwanych rezultatów. Chcieli uzbierać 60 tysięcy złotych, udało się zebrać nieco ponad 13 tysięcy. Koszt wykonania nowego wspornika dziś byłby jeszcze większy. Władze OSM szacują go na ponad 80 tysięcy.

/mag/

Ważne wydarzenia