Ćwiczenia ratownictwa chemicznego i procedur postępowania przy kontakcie z nieznaną substancją przećwiczyli dziś na terenie Muzeum Historyczno-Archeologicznego w Częstocicach ostrowieccy strażacy. Było to dla nich także pierwsze spotkanie z budynkiem po remoncie.
– Proszek nieznanego pochodzenia został znaleziony w obiekcie. Takie otrzymujemy zgłoszenie ze strony pracowników, którzy ewakuują się na zewnątrz jeszcze przed naszym przyjazdem. W budynku został przez nas odcięty prąd, co jest o tyle kluczowym działaniem, że substancja została znaleziona w piwnicy, gdzie pracują wentylatory wentylacji mechanicznej, a więc istniało ryzyko rozprzestrzeniania się tego proszku do innych pomieszczeń na skutek podmuchów – opowiada brygadier Paweł Borek, dowódca akcji.
Strażacy przećwiczyli wszystkie procedury związane z rozpoznaniem zagrożenia, zabezpieczeniem miejsca, zapewnieniem bezpieczeństwa. Dla ratowników była to też okazja do poznania obiektu, którego remont jest już na finiszu i który wkrótce będzie miejscem organizacji wydarzeń z udziałem wielu osób. – Pracownicy muzeum oprowadzili nas po budynku. Strażacy oczywiście nie zwracali uwagi na eksponaty, tylko na zagrożenia, które mogą występować na terenie tego budynku, układ wyjść ewakuacyjnych, dróg pożarowych, rozmieszczenie pomieszczeń, umiejscowienie instalacji technologicznych, wyłączników prądu i wielu innych elementów, które mają wpływ na nasze działania – wyjaśnia brygadier Borek.
A ja przypomnę, że muzeum w Częstocicach ma zostać udostępnione zwiedzających jesienią tego roku.
/mag/
