Masz starą wersalkę, lodówkę lub meble? MOPS prosi o pomoc dla podopiecznych

Większość osób przebywających w długiej bezdomności nie chce zmieniać swojego życia i odrzuca pomoc z różnych powodów, ale w tym roku aż siedmiu bezdomnych z Ostrowca zdecydowało się podjąć próbę usamodzielnienia się przy wsparciu Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Otrzymują oni mieszkania chronione i uczą się żyć w nowych warunkach.

– Przebywając w takim mieszkaniu osoby te uczą się codziennego życia w warunkach domowych, nawiązywania kontaktów sąsiedzkich, obowiązków – mówi Damian Głuszyński, streetworker zajmujący się w ostrowieckim MOPS-ie osobami w kryzysie bezdomności i apeluje o pomoc, bo przydzielane mieszkania trzeba umeblować i wyposażyć. – Osoby te są najczęściej w trudnej sytuacji finansowej i korzystają ze świadczeń naszej pomocy. Są to często osoby z orzeczeniami o niepełnosprawności i nie mogą często liczyć na wsparcie rodzin, bo przez bezdomność te więzy rodzinne się zerwały – dodaje Damian Głuszyński i podkreśla, że potrzeby są znaczne, brakuje mebli oraz sprzętów codziennego użytku. – Jeżeli ktoś robi remont i pozbywa się tapczanów, starych, ale sprawnych lodówek, szafek, to bardzo proszę o kontakt z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej przy ulicy Świętokrzyskiej. My, jako pracownicy też organizujemy zbiórki takich artykułów gospodarstwa domowego, ale mamy teraz sześć osób do zaopiekowania się i te potrzeby są duże – apeluje streetworker ostrowieckiego MOPSu. – Za każde wsparcie będziemy wdzięczni – podkreśla.

/mag/

Ważne wydarzenia