Powstaje Punkt Pomocy Humanitarnej. Dary dla PCK zaczynają zbierać także szkoły

Polski Czerwony Krzyż w Ostrowcu organizuje Powiatowy Punkt Pomocy Humanitarnej. W ich siedzibie przy ulicy Stodolnej zaczęło brakować miejsca. Starostwo powiatowe użyczyło na ten cel budynek po dawnej Biedronce przy ulicy Mickiewicza.

– Dzisiaj dostaliśmy klucze, podpisaliśmy umowę i rozpoczęliśmy przygotowywać pomieszczenia – mówi Beata Barska, szefowa PCK w Ostrowcu. – To będzie miejsce, które będzie służyło Ukraińcom, którzy do nas przybywają, ale będziemy chcieli tam też gromadzić otrzymywane rzeczy, które będziemy przepakowywać i wysyłać konwojami humanitarnymi na granicę – dodaje.

Na razie to pusta hala i trzeba ją urządzić. Organizacja liczy na pomoc. – Bardzo potrzebne są nam teraz sprzęty magazynowe. Potrzebujemy europalety, na których będziemy przechowywać towary w pudłach. Potrzebujemy wagi towarowej, wózków do przewożenia tych rzeczy, bo jest ich ogrom i trudno to wszystko ręcznie przenosić – mówi Beata Barska.

Powiatowy Punkt Pomocy Humanitarnej ma działać od poniedziałku. Będzie można tam dostarczać potrzebne artykuły, ale również będą tam one wydawane potrzebującym.

Od dziś zbierane przez PCK produkty można dostarczyć blisko miejsca zamieszkania. Do akcji włączyły się zlokalizowane w różnych częściach miasta szkoły, szkoła podstawowa nr 1 przy ul. Trzeciaków i ul. Sienkiewicza, szkoła podstawowa nr 3 przy ul. Śliskiej, 'piątka’ na Ogrodach i 'siódemka’ na osiedlu Pułanki. – Od poniedziałku do piątku w godzinach 15 – 18, oraz w najbliższą sobotę w godzinach 9 -13 będą tam dyżurowali wolontariusze, czyli uczniowie, nauczyciele, rodzice i będą przyjmowali dary zarówno od uczniów, jak i wszystkich mieszkańców. Posortowane raz na jakiś czas będą one trafiały do nas – mówi Beata Barska. Obecnie najbardziej potrzebne są artykuły medyczne, w tym opatrunkowe, które prawie codziennie wysyłają na granicę i trafiają one do Ukrainy. Uchodźcy, którzy są już w Polsce, na granicy lub już w Ostrowcu i powiecie najbardziej potrzebują bielizny osobistej – nowej – artykułów higienicznych, żywności, czyli wszystkiego, z czego wszyscy korzystamy na co dzień. Najwięcej w magazynach jest używanej odzieży.

/mag/

Ważne wydarzenia