Podwaliny pod polityczną przyszłość. Prezydent Marek Materek tworzy własny ruch. Na początek w granicach województwa

Źródło: starachowice.eu

Najpóźniej do wiosny 2024 roku prezydent Starachowic Marek Materek zamierza stworzyć struktury, które pozwolą na to, by wystartować w wyborach samorządowych w całym województwie świętokrzyskim. Do wiosny 2024, bo prezydent Starachowic przewiduje, że obecny rząd przesunie wybory samorządowe o rok. Przypomnijmy, że rok 2023 to kumulacja wyborcza. Wypadają wtedy terminy wyborów do samorządów, Sejmu i Senatu oraz Parlamentu Europejskiego.

Pierwszych chętnych do działania w swoim ruchu prezydent Starachowic już pozyskał.
To Arkadiusz Bogucki, miejski radny ze Skarżyska, były działacz PO i radny PiS, Dariusz Kisiel, miejski radny z Kielc, do niedawna reprezentujący tam Porozumienie Jarosława Gowina, Paweł Molik, radny gminy Zagnańsk.
– Ale także radny Włodzimierz Orkisz, były przewodniczący Rady Miejskiej w Starachowicach, który dołączył do naszego klubu i teraz mamy nie 13, a 14 osobowy klub. To także Izabela Wrona, która jest w zarządzie powiatu starachowickiego i powiększyła nasz klub w powiecie do 10 osób – wylicza prezydent Marek Materek.
Dziś (w piątek 18 lutego) do tego grona dołączyła Danuta Papaj, która wspólnie z Bogdanem Wentą, obecnym prezydentem Kielc tworzyła 'Projekt Świętokrzyskie’, wystawiający w poprzednich wyborach listy do Rady Miasta w Kielcach oraz do Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego. Warto dodać, że pracę w starachowickim urzędzie znalazł niedawno Janusz Koza, radny sejmiku, jeden z najzagorzalszych krytyków PiS-u po tym, jak został zwolniony z pracy w Uzdrowisku Busko Zdrój, które prawica obsadziła swoimi ludźmi.
Prezydent Materek mówi, że po sukcesach wyborczych jego komitetu w Starachowicach i powiecie starachowickim musi wykonać kolejny ruch.
– Przyszedł etap współpracy z samorządowcami z innych gmin, miast i powiatów województwa świętokrzyskiego, a to dlatego, że osób zainteresowanych działaniem ponad politycznymi podziałami, bez szyldów partyjnych jest bardzo dużo. I właśnie dla tych wszystkich, którzy chcą skupiać się na pracy dla lokalnej społeczności, nie na partyjnych rozgrywkach, jest miejsce w Komitecie Wyborczym Wyborców Marka Materka – twierdzi.
Pytany, czy jego celem jest wystawienie własnej listy do Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego, czy dalej do parlamentu potwierdza, że niewykluczone, iż sejmik 'tak’, co z Sejmem – jak to określa – 'pokaże przyszłość’.
– Niestety, ostatnio spotkało nas coś co sprawiło, że taka mobilizacja nastąpiła. A mianowicie gminy takie jak Starachowice, Ostrowiec, Skarżysko, Końskie zostały pominięte w kontrakcie programowym dla województwa świętokrzyskiego, czyli podziale środków unijnych, które zostały zadedykowane praktycznie do Kielc. To jest, moim zdaniem, niezgodne z tym co do tej pory robił rząd, czyli wspieranie rozwoju małych i średnich miast – argumentuje Marek Materek.
Nieoficjalnie się dowiadujemy, że przedstawiciele prezydenta Marka Materka przeprowadzili już pierwsze rozmowy z radnymi miejskimi, i nie tylko, także w Ostrowcu Świętokrzyskim.
/joge/

Ważne wydarzenia