Muzeum Historyczno-Archeologiczne w Ostrowcu, a konkretnie rezerwat w Krzemionkach, jako jedyne miejsce w powiecie ostrowieckim, ma swój Znaczek Turystyczny.
– Jest to pamiątka z wizyty w muzeum. Ma postać drewnianego krążka, na którym wypalona jest grafika. Znaczki przedstawiają np. grzbiety gór czy rysy zamków, zabytków techniki. W naszym przypadku jest to symbol tzw. Wielkiej Matki, który widnieje w naszym logotypie. Znaczki te są pewnego rodzaju zachętą, by odwiedzać atrakcyjne turystycznie miejsca – mówi Kinga Niekurzak z działu promocji ostrowieckiego muzeum. Zbieranie znaczków jest także impulsem do wzięcia udziału w grze kolekcjonerskiej. Znaczek posiada metalowe oczko do zawieszenia. Awers i rewers przeważnie jest taki sam. Wykonany jest z drewna, bez użycia barwników, farb i lakierów. Jest w 100 proc. ekologiczny. Składa się z trzech elementów – samego znaczka, karteczki i naklejki. Na kartce znajdują się dane dotyczące odwiedzonego miejsca oraz podstawowe zasady gry kolekcjonerskiej. Naklejka zaś służy do usystematyzowania kolekcji, można ją wkleić do dziennika kolekcjonerskiego, do zeszytu czy nakleić na ramę roweru.
Znaczki turystyczne są kolekcjonowane przez turystów i krajoznawców z całej Polski, ale i Europy. Istnieje na nie swoista moda. – Na całym świecie jest 6 tysięcy miejsc oznaczonych Znaczkiem Turystycznym. Są to głównie miejsca w krajach europejskich, a cała inicjatywa zrodziła się w Czechach. W Polsce mamy ponad 1100 takich miejsc – dodaje Kinga Niekurzak. Na całym kontynencie działają też kluby, które zrzeszają kolekcjonerów znaczków, organizowane są nawet specjalne spotkania 'zbieraczy” i wspólne wyjazdy po nowe znaczki.
Krzemionkowski Znaczek Turystyczny kosztuje 8 złotych, a nabyć go można odwiedzając rezerwat.
/paw/
