Bombowy alarm wywołany przez pijanego Ostrowczanina

żródło: policja.pl

Nawet 8 lat pozbawienia wolności grozi mieszkańcowi Ostrowca, który w miniony piątek zadzwonił na numer alarmowy 112 z informacją, że w bloku na os. Rosochy podłożona jest bomba.

Na miejsce natychmiast zostały wysłane wszystkie służby ratownicze – policja, straż pożarna, pogotowie i straż miejska. Równocześnie kryminalni próbowali namierzyć dzwoniącego, który nie podał swojego nazwiska i szybko się rozłączył.
– Dość szybko policjanci wpadli na trop 34-letniego mieszkańca miasta, który stał jak się okazało za sprawą fałszywego alarmu. Ostrowczanin został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Jak się okazało był nietrzeźwy. Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie – mówi Ewelina Wrzesień, oficer prasowy ostrowieckiej policji.
Dzięki temu nie trzeba było ewakuować mieszkańców całego bloku. Następnego dnia – po wytrzeźwieniu mężczyźnie postawiono zarzuty, on sam przyznał się do zgłoszenia fałszywego alarmu.
Wobec mężczyzny prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.

/joge/

Ważne wydarzenia