Rośnie liczba przedsiębiorców zawieszających działalność gospodarczą. Powodem wprowadzanie nowych przepisów podatkowych w ramach Polskiego Ładu.
Jak informuje Robert Burda, kierownik referatu obywatelsko-gospodarczego w gminie Bodzechów, tylko w okresie od świąt Bożego Narodzenia do połowy stycznia wpłynęło do nich ponad 70 wniosków, z czego 40 proc. dotyczy zawieszenia prowadzenia działalności. – To sygnalizuje, tak też wynika z naszych rozmów z przedsiębiorcami, niepewność. Ludzie się zastanawiają się jak to będzie wyglądało po ich wdrożeniu, chcą poczekać dwa, trzy miesiące i wtedy zdecydują czy przepisy dotyczące Polskiego Ładu są dla nich korzystne, czy utrzymają działalność czy ją po prostu zamkną – mówi naczelnik Burda.
Podobne zachowania wśród przedsiębiorców widoczne są także w Ostrowcu. Beata Duda, naczelnik Wydziału Spraw Obywatelskich Urzędu Miasta potwierdza, że osób, które decydują się na zamknięcie lub zawieszenie działalności gospodarczej jest zdecydowanie więcej niż w miesiącach przed pojawieniem się w Polsce koronawirusa. Tylko w styczniu tego roku swoją działalność zamknęło 22 osoby, gdzie w 2021 roku było ich 16. – W styczniu tego roku mamy już 20 zawieszeń działalności. W ubiegłym roku mieliśmy 12 takich zgłoszeń, a w 2020 roku 28 zawieszeń – mówi naczelnik Duda.
Skali zamykania i zawieszania działalności nie sposób jednak oszacować, bo urząd widzi tylko wnioski, które sam obsługuje. – Przedsiębiorcy, którzy posiadają profil zaufany mogą dokonywać takich formalności drogą internetową. Urząd nie ma wglądu do szczegółów centralnej ewidencji – podkreśla Beata Duda.
Według danych z CEIDG w ubiegłym roku w całej Polsce złożono prawie 274 tysięcy wniosków dot. zawieszenia jednoosobowych działalności gospodarczych. To o około 8 tys. mniej niż rok wcześniej. Największy sok nastąpił jednak w grudniu, czyli tuż przed wejściem w życie Polskiego Ładu.
/paw/
