Krytycznie mała liczba wolnych łóżek w szpitalu

Znów rośnie liczba dziennych zakażeń koronawirusem. W ostrowieckim szpitalu niemal wszystkie łóżka covidowe są zajęte. Przybywa jednocześnie pacjentów niecovidowych.

Dyrektor Tomasz Kopiec sytuację nazywa krytyczną. – W ubiegłym tygodniu obłożenie wszystkich łóżek w całym szpitalu sięgało 97 proc. To krytycznie dużo. Teraz sięga ono 90 proc. i to też bardzo dużo. Mamy problem ze Stacja Dializ. Funkcjonuje ona na pięć zmian. Starachowice w ogóle teraz nie przyjmują pacjentów dializowanych, wobec tego oni trafiają do nas. Jesteśmy zatrwożeni, co będzie jeżeli pojawi się więcej pacjentów – mówi.

Najbardziej obciążone są teraz oddziały internistyczne oraz pulmunologia. – Nie widzimy już teraz przestrzeni, żeby przyjmować na te oddziały kolejnych pacjentów, a ten napór wciąż trwa. Zamykają się kolejne oddziały w innych szpitalach. To jest potężny problem – dodaje.

Przypomnijmy, że kilkanaście dni temu dr Adam Karolik, dyrektor medyczny szpitala wyrażał nadzieję na podjęcie przez wojewodę decyzji o zmniejszeniu w lecznicy łóżek dla chorych na covid-19, bo liczba zakażonych pacjentów malała, a już pojawiły się problemy z miejscem na oddziałach wewnętrznych. Na słabnącą czwartą falę pandemii nakładać zaczęła się jednak piąta fala. Zgodnie z przewidywaniami Ministerstwa Zdrowia jej szczyt przypadnie w połowie lutego i każdego dnia notowanych będzie 60 tysięcy zakażeń. A już teraz w ostrowieckim szpitalu wolne są tylko trzy łóżka dla zakażonych pacjentów wymagających intensywnej terapii. Dyrektor Kopiec zauważa jednak, że nowy wariant omikron, choć jest bardziej zakaźny, to wydaje się być mniej zjadliwy. Liczy, że mniej pacjentów będzie wymagało opieki szpitalnej. Przewiduje, że więcej osób będzie szukało pomocy na już mocno przeciążonym Szpitalnym Oddziale Ratunkowym.

/mag/

Ważne wydarzenia