Nowy taryfikator mandatów bije po kieszeni także rowerzystów

Wprowadzone zmiany w prawie o ruchu drogowym i wyższe stawki za łamanie przepisów boleśnie uderzają nie tylko kierujących samochodami, ale również rowerzystów. Lista potencjalnych wykroczeń jest długa.

Nakładane przez policjantów grzywny wynoszą od 50 złotych do nawet na 2500 złotych za jazdę w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem innego środka odurzającego. – W naszym powiecie takim szczególnie kolizyjnym miejscem dla rowerzystów jest ścieżka rowerowa z Ostrowca do Bałtowa, gdzie nierzadko dochodzi nawet do wypadków czołowych – zauważa Dominik Kowalski, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Mandatem w wysokości nawet 2 tysięcy złotych może zakończyć się wyprzedzanie pojazdu z niewłaściwej strony. 500 złotowy mandat grozi za korzystanie podczas jazdy z telefonu, także, gdy wymaga to trzymania w ręku słuchawki. Według nowych przepisów za jazdę na rowerze bez uprawnień grozi grzywna w wysokości od 200 do aż 1 tysiąca 500 złotych. – Dziecko do 10 lat powinno poruszać się wyłącznie z osobą dorosłą i jest traktowane jak pieszy. Dziecko powyżej 10 roku życia powinno posiadać kartę rowerową. Postępowaniu mandatowym podlegać może jednak osoba, która ma 17 lat – wyjaśnia naczelnik Kowalski.
W przypadku osób pełnoletnich, wystarczającym uprawnieniem do jazdy rowerem po drodze publicznej jest dowód osobisty.

/mag/

Ważne wydarzenia