Mandaty po nowemu uderzają w kierowców i przynoszą spodziewany efekt. Jeździmy wolniej

Nowy taryfikator mandatów bije już kierowców po kieszeni. Pierwsze, bardzo wysokie grzywny nałożyli już także policjanci z Ostrowca.

– Najwyższy mandat, jaki nałożyli nasi funkcjonariusze za przekroczenie prędkości to 1 tysiąc złotych. Najwyższa w ogóle nałożona już grzywna za kolizję z udziałem osoby pieszej wyniosła 2,5 tysiąca złotych – mówi Dominik Kowalski, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Policjant dziś może nałożyć mandat w wysokości do 5 tysięcy złotych za jedno wykroczenie i do 6 tysięcy, gdy kierowca popełnił ich więcej. Wizja tak wysokich kar zadziałała. Jeździmy wolniej. – Zauważyliśmy oczywiście, że jeździmy wyraźnie wolniej. Osoby, które jeżdżą często na przykład do Kielc do pracy mówią, że ta droga im się wydłużyła. O to właśnie ustawodawcy i nam wszystkim chodziło, żeby jeździć spokojniej, wolniej i dzięki temu bezpieczniej – dodaje.
Najczęściej nakładane mandaty za przekroczenie prędkości mogą wynieść 2,5 tysiąca złotych. Taka grzywna zostanie nałożona za przekroczenie prędkości o ponad 70 km/h. O 500 złotych będzie niższa w przypadku przekroczenia prędkości o ponad 60 km/h. Przynajmniej 800 złotych zapłacimy za jazdę szybszą niż 30 km/h niż dozwolona. Najniższa kara za prędkość wynosi teraz 50 złotych. Jest nakładana za przekroczenie prędkości o nie więcej niż 10 km/h.
Batem na kierowców są też punkty karne. Aż 12 wykroczeń jest zagrożonych 15 punktami. Będą mogły zostać skasowane najwcześniej po 2 latach od czasu zapłacenia nałożonej grzywny.
Zmian jest bardzo dużo i warto się z nimi zapoznać.

/mag/

Ważne wydarzenia