W ostrowieckim szpitalu brakuje łóżek dla chorych, którzy nie są zakażeni koronawirusem

Powoli dzienne liczby nowych przypadków koronawirusa w regionie świętokrzyskim spadają. Mniejsze, choć wciąż utrzymujące się na bardzo wysokim poziomie, są liczby zgonów osób z covid-19. Dziś Ministerstwo Zdrowia informuje o 433 zgonach w Polsce i 15 w Świętokrzyskiem.

– W ostrowieckim szpitalu sytuacja się stabilizuje – ocenia dr Adam Karolik, dyrektor medyczny lecznicy. – W naszym szpitalu przebywa teraz 41 pacjentów z covid-19. Cztery osoby wymagają wsparcia respiratora – dodaje.
Pacjenci covidowi w najcięższym stanie przybywają w wydzielonej części oddziału intensywnej terapii. Zakażeni chorzy zajmują jednak przede wszystkim wydzielony oddział izolacyjny na II pietrze pawilonu szpitalnego oraz część oddziału chorób płuc i w ocenie dra Karolika ilość łóżek covidowych jest wystarczająca.

Niewystarczająca jest liczba miejsc dla pacjentów niecovidowych. – Brakuje nam tzw. 'czystych’ łóżek internistycznych – mówi dyrektor medyczny szpitala. – Wszystkie szpitale w sąsiedztwie, a więc w Opatowie, Starachowicach, częściowo w Skarżysku-Kamiennej, w Iłży, Lipsku mają wyłączone oddziały wewnętrzne, tak więc jest olbrzymi napór pacjentów na nasz Szpitalny Oddział Ratunkowy oraz oddziały wewnętrzne i zdecydowanie większe problemy mamy teraz z zapewnieniem miejsca dla pacjentów bez covida niż z covid-19 – mówi dr Karolik.

Dyrekcja szpitala liczy na odmrożenie części łóżek covidowych w regionie. Spodziewają się 'jakiejś’ decyzji wojewody świętokrzyskiego w najbliższy poniedziałek. Liczą na odmrożenie w szpitalach w regionie przynajmniej części łóżek, teraz wydzielonych dla pacjentów covidowych.

/mag/

Ważne wydarzenia