PiS stracił przewodniczącego sejmiku województwa świętokrzyskiego. Opozycja odwołała Andrzeja Prusia

Źródło: Urząd Marszłakowski Województwa Świętokrzyskiego/Facebook

Andrzej Pruś z Prawa i Sprawiedliwości, najbliższy współpracownik posła Krzysztofa Lipca został odwołany z funkcji przewodniczącego sejmiku województwa świętokrzyskiego.

Za jego odwołaniem zagłosowało 14 radnych, przeciw było 13. Obecnych podczas głosowania było 29 radnych, oddano dwa głosy nieważne.
Głosowanie odbyło się wczoraj (poniedziałek 27 grudnia ), a wniosek w sprawie jego odwołania złożony został przed świętami. Podpisali się pod nim radni z Koalicji Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego. W sumie to osiem osób.
„Andrzej Pruś nie wywiązuje się należycie z powierzanych obowiązków przewodniczącego, nadużywa swoich uprawnień, przekracza wielokrotnie przyjęte zasady życia społecznego” – uzasadniali we wniosku.
Po odwołaniu Prusia wicemarszałek Sejmu z PSL Piotr Zgorzelski napisał: „Brawo opozycja! To znak, że władza PiS trzeszczy w szwach i coraz bliżej jej końca”. Posłanka Marzena Okła – Drewnowicz z Platformy Obywatelskiej z kolei napisała na Twitterze: „Temu Panu i tym Państwu już DZIĘKUJEMY!”.
Opozycyjni radni już w sierpniu próbowali odwołać Andrzeja Prusia, który jest najbliższym współpracownikiem Krzysztofa Lipca, szefa PiS w regionie. Wtedy zabrakło im do jego odwołania jednego głosu.
/joge/

Ważne wydarzenia