Jeszcze nie powstał, a już budzi kontrowersje. Chodzi budowę stadionu przy Szkole Mistrzostwa Sportowego w Ostrowcu. Środowiska biegowe obawiają się, że stadion nie będzie dostępny dla amatorów sportu.
– Mamy chęć by stadion lekkoatletyczny był dostępny dla amatorów praktycznie o każdej porze dnia bo pracujemy w różnych godzinach. Biegaczy w Ostrowcu jest wielu i chcemy zaznaczyć, że dostęp do stadionu jest dla nas bardzo ważny – tłumaczy Anna Bober, prezes Stowarzyszenia Ostrobiec.
Starosta ostrowiecki Marzena Dębniak podkreśla, że obiekt, na którym powstanie bieżnia, treningowe boisko do gry w piłkę nożną oraz dwa boiska wielofunkcyjne ma przede wszystkim służyć Szkole Mistrzostwa Sportowego i na chwilę obecną nie jest w stanie powiedzieć na jakich zasadach funkcjonował będzie stadion. Dodaje, że kluczowe decyzje dotyczące budowy i użytkowania stadionu konsultowane będą z dyrekcją SMS-u.
– Projekt wzbudza chyba niepotrzebne kontrowersje – ocenia Anna Trojanowska, dyrektorka szkoły. Dlatego zasadne jest, by stworzyć im dogodne warunki do treningów nie ograniczając możliwości treningu zawodnikom uprawiających inne dyscypliny – dodaje.
Amatorskie środowiska biegaczy postulują także, by na stadionie ułożono nawierzchnię z trawy naturalnej zamiast planowanej sztucznej. Twierdzą, że uniemożliwi to rozgrywanie zawodów lekkoatletycznych, w skład których wchodzą takie dyscypliny jak rzut oszczepem, czy młotem.
– Nawierzchnia z trawą naturalną choćby nie wiem jak była pielęgnowana i tak nie wytrzyma takiego dużego obciążenia treningowego natomiast sztuczna trawa daje takie możliwości. Jeśli chodzi o rzut młotem czy oszczepem to są specjalne nakładki na sprzęt sportowy, które zapobiegną zniszczeniu sztucznej trawy- tłumaczy dyrektor Trojanowska.
Przypomnijmy, że powiat na budowę stadionu dla SMS-u otrzymał ponad 16 milionów złotych. 2 miliony pochodzić będą ze środków własnych. Właśnie został ogłoszony przetarg na aktualizację dokumentacji projektowej stadionu, który ma być gotowy w 2023 roku.
/marsz/
