Podwyżki samorządowców. O ile wzrosną pensję prezydenta miasta i starosty ostrowieckiego?

W całej Polsce hurtowo idą podwyżki dla samorządowców wszystkich szczebli od radnych przez wójtów, burmistrzów i prezydentów po marszałków województw. To konsekwencja podpisanej przez prezydenta Andrzeja Dudę nowelizacji ustawy o wynagradzaniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, którą przyjął sejm.

– Z tych zmian, wprowadzonych przez sejm wynika konieczność, żeby prezydent miał już, przynajmniej od listopada, ustalone wynagrodzenie minimalne, które stanowi 80 procent wynagrodzenia maksymalnego – mówi Irena Renduda-Dudek, przewodnicząca ostrowieckiej Rady Miasta o przygotowanym projekcie uchwały, która określa wysokość wynagrodzenia prezydenta miasta. Uchwała będzie głosowana na sesji w najbliższy poniedziałek. – Zasadniczego wynagrodzenia prezydenta Ostrowca Świętokrzyskiego nie podnosimy do maksymalnych wielkości. Niektóre elementy składowe tego wynagrodzenia zostały ściśle określone w ustawie – dodaje przewodnicząca Renduda-Dudek.

Przepisy ustawy wskazują, że wynagrodzenie bazowe – a więc bez dodatków – prezydentów miast o wielkości od 15 do 100 tysięcy mieszkańców, czyli takich jak Ostrowiec Świętokrzyski nie mogą być niższe niż 8616 brutto i wyższe niż 11 940 złotych brutto.
Zgodnie z propozycją przewodniczącej Ireny Rendudy – Dudek, wynagrodzenie podstawowe prezydenta Ostrowca Świętokrzyskiego ma wynosić 10 350 złotych. Po dodaniu do tego wszystkich pozostałych składników wyniesie 18 041 złotych brutto. Do tej pory Jarosław Górczyński otrzymywał wynagrodzenie w kwocie 10 940 złotych brutto.
Podwyżka ma obowiązywać od 1 listopada z wyrównaniem od sierpnia.

Także w poniedziałek radni powiatowi będą głosować nad ustaleniem wysokości wynagrodzenia starosty, które również ma obowiązywać z wyrównaniem od sierpnia. Propozycja mówi o kwocie na poziomie 19 987 złotych brutto ze wszystkimi dodatkami. Maksymalnie mogłaby wynieść 20 tysięcy 130 złotych brutto. – W powiatach, na przykład w Stalowej Woli, Puławach, Kraśniku czy Chełmie te nowo ustalone wynagrodzenia są na poziomie stu procent maksymalnej kwoty, jaka przysługuje staroście powiatu. U nas jest to na poziomie niższym, dziewięćdziesięciu kilku procent i taka propozycja uchwały stanie na najbliższej sesji Rady Powiatu Ostrowieckiego – mówi Mariusz Pasternak, przewodniczący rady.

Starosta Marzena Dębniak ostatnio otrzymywała wynagrodzenie w wysokości 10 620 złotych ze wszystkimi dodatkami. Przewodniczący Pasternak zaznacza, że wpływ na ustalenie propozycji wynagrodzenia starosty miało także jej doświadczenie samorządowe. – Jest to ocena pracy starosty ostrowieckiego, jako wieloletniego samorządowca, osoby, która pełniła zarówno funkcję sekretarza miasta, jak i wiceprezydenta, a teraz starosty – dodaje.

Po wejściu w życie ustawy o wynagradzaniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe oraz samorządowców ich wynagrodzenia muszą zostać podniesione, bo dotychczasowy maksymalny pułap wysokości uposażenia jest niższy niż określone dziś uposażenie minimalne. Warto przypomnieć, że 3 lata temu, po skandalu związanym z nagrodami dla ministrów i wiceministrów, które bez żadnych kryteriów przyznała ówczesna premier Beata Szydło, prezes PiS Jarosław Kaczyński, by wizerunkowo ratować partię, nakazał obniżenie pensji posłów o 20 procent. W ustawie znalazły się wtedy także zapisy, które obniżyły o 20 procent pensje włodarzy miast i gmin.

/mag/

Ważne wydarzenia